Halejcio przeżywa dramat przez willę za 9 milionów. Jej życie w luksusie to istna katorga

2021-10-19 10:05

Aktorka Klaudia Helejcio jakiś czas temu wprowadziła się wraz z partnerem i dzieckiem do nowego domu. Gwiazda często pokazuje na Instagramie jego luksusowe wnętrza. Wydawałoby się, że życie w takiej willi do istne spełnienie marzeń. Celebrytka zaskoczyła jednak wszystkich wyznaniem o negatywnych konsekwencjach zakupu tego domostwa.

Rezydencja Klaudii Halejcio. Aktorka pokazała luksusowe wnętrza

i

Autor: AKPA Rezydencja Klaudii Halejcio. Aktorka pokazała luksusowe wnętrza

Klaudia Halejcio grała na scenie już od dziecka. Telewidzowie mogą kojarzyć ją m.in. z seriali: „Złotopolscy”. „Pierwsza miłość”, czy „Rezydencja”. Ostatnio przyszło jej odegrać najważniejszą rolę w życiu – została mamą. Aktorka wraz z partnerem wychowują kilkumiesięczną córeczkę Nel. Jakiś czas temu para wprowadziła się do ogromnej wili, wartej 9 milionów. Jak się okazało, Klaudia musi teraz mierzyć się z negatywnymi konsekwencjami swojej decyzji.

Zobacz niżej GALERIĘ: Nowy dom Klaudii Halejcio. Luksusowa rezydencja

Klaudia Halejcio żali się na skutki mieszkania w willi za 9 milionów

W ostatnim wywiadzie z Żurnalistą, aktorka wyznała, że mierzy się z ogromną falą hejtu, która spowodowana jest przeprowadzką do nowego domu. Okazało się, że internauci zarzucają Halejcio, że to jej partner kupił jej mieszkanie i w ten sposób ją „rozpieszcza”. Celebrytka wyznała, że tego typu komentarze są dla niej irytujące, gdyż przez całe życie pracowała, aby zarobić na taki luksus.

"Wypruł mi flaki, drań" - Klaudia Halejcio wspomina byłego faceta. Zdradziła za dużo?

- Wiesz, na początku mnie bolało i wiesz, jakby wszyscy nastawili się na mnie: "Ej, w ogóle co ona ma... Jej facet jej to kupił"... A tak naprawdę myślę sobie: "Nie, heloł, pracuję od dziecka na to". Najważniejsze, co było dla mnie w życiu, to było moje marzenie zaraz po aktorstwie, że ja chcę mieć wielki dom - powiedziała Halejcio

Celebrytka przyznała, że na willę za 9 milionów złożyła się wraz z partnerem. Cel był możliwy do osiągnięcia, dzięki pieniądzom oszczędzanym już od dzieciństwa.

- Nie spłacam kredytu, kupiłam sobie mieszkanie, bo zaoszczędziłam z różnych rzeczy. Rata kredytu... wydajesz ją na imprezę w jeden dzień (…) Sprzedałam mieszkanie, wzięłam oszczędności z dzieciństwa i mówię: "Dobra, dla mnie najważniejsze jest to, żebym ja była częścią tego domu, nikt nigdy stamtąd mnie nie wysiedli". Nikt mi nigdy niczego w życiu nie dał i tak jest do tej pory. Razem z moim partnerem żeśmy się wspólnie złożyli na ten dom. Zawsze te artykuły o tym domu, jak to jestem rozpieszczona, mnie bolą - tłumaczyła

Klaudia Halejcio wspominała również o obowiązkach domowych, które do tej pory pełniła sama. A czym większy dom, tym więcej pracy. - Przez długi czas nie mieliśmy nikogo do pomocy. Teraz ten dom jest na tyle duży, że ciężko go okiełznać, wiec raz na jakiś czas przychodzi pani. Sprzątałam całe życie przed panią sprzątającą, bo mi było tak wstyd, że ona przychodzi, a jest bałagan. To jest jakiś absurd" - wyznała Halejcio

Sonda
Czy Klaudia Halejcio to dobra aktorka?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki