Hollywoodzki aktor dźgniety nożem. To była zemsta za ujawnienie afery pedofilskiej

Corey Feldman umieścił na Twitterze wpis, w którym poinformował fanów o tym, że został dźgnięty nożem. Na dowód opublikował zdjęcie w szpitalnej piżamie. Hollywoodzki gwiazdor twierdzi, że został zaatakowany w swoim samochodzie przez trzech mężczyzn. Akurat w czasie, gdy ochrona spuściła z niego oko.

- Jestem w szpitalu! Zostałem dziś wieczorem zaatakowany! - napisał w emocjonalnym wpisie na Twitterze. - Mężczyzna otworzył drzwi mojego samochodu i dźgnął mnie czymś! Proszę, módlcie się za nas! Dzięki Bogu w samochodzie byliśmy tylko ja i moja ochrona, gdy podeszło do nas trzech mężczyzn! Kiedy ochrona nie patrzyła, zaatakowano nas! Wszystko ze mną w porządku! - napisał na Twitterze aktor znany m.in. z filmu "Goonies".

IM IN THE HOSPITAL! I WAS ATTACKED 2NITE! A MAN OPENED MY CAR DOOR & STABBED ME W SOMETHING! PLEASE SAY PRAYERS 4 US! THANK GOD IT WAS ONLY MYSELF & MY SECURITY IN THE CAR, WHEN 3 MEN APPROACHED! WHILE SECURITY WAS DISTRACTED, W A GUY A CAR PULLED UP & ATTACKED! I’M OK! pic.twitter.com/TZ0ppZeEWN

— Corey Feldman (@Corey_Feldman) 28 marca 2018

To była zemsta za ujawnienie afery pedofilskiej?

Zdaniem Feldmana, atak nożowników, był aktem zemsty. Aktor otwarcie mówił o kręgu pedofilskim w Hollywood. W wydanych w 2013 roku wspomnieniach zatytułowanych "Coreyography" gwiazdor wyznał, że zarówno on jak i jego przyjaciel Corey Haim byli molestowani seksualnie przez ludzi z branży filmowej.

Sernik krakowski według Magdy Gessler

- (...) Otrzymywałem mnóstwo pogróżek we wszystkich mediach społecznościowych od tej okrutnej "watahy wilków" - napisał w kolejnym poście. - Jestem pewien, że to rezultat tych negatywnych akcji! Ma powody wierzyć, że to wszystko się ze sobą łączy! Już wystarczy! Jakimi trzeba być chorymi ludźmi?!

Feldman dodał, że policja w Los Angeles bada sprawę pod kątem usiłowania zabójstwa. Jakkolwiek doniesienia służb są sprzeczne LAPD zaprzecza, jakoby doszło do dźgnięcia nożem czy jakimkolwiek innym narzędziem, choć ktoś wykonał ruch, mający to sugerować.