W rozmowie z "Faktem" Węgrowska poruszyła najpierw temat biustu:
- Miałam tylko jedną operację plastyczną biustu - wyznała Iwona. - Biust robiłam osiem lat temu. Wygląda naturalnie, bo jest po postu zrobiony bardzo naturalnie. Po jakimś czasie biust jak wiadomo opada i nie jest cały czas sztywny. Tak naprawdę byłam z niego niezadowolona. Zrobiłam to tylko i wyłącznie dla siebie. Czułam się przede wszystkim lepiej psychicznie. Wcześniej czułam się nieatrakcyjna, niektóre sukienki źle na mnie leżały i to mnie męczyło.
Przeczytaj koniecznie: Iwona Węgrowska wpadła do rowu swoim mercedesem!
Piosenkarka wyjaśniła też, jaki dokładnie zabieg przeszły jej usta.
- Mam zrobione usta. To nie była operacja ust, wstrzyknęłam sobie kwas hialuronowy, witaminowy, żeby wypełnić całą górną wargę - wyjaśniła Iwona.
Gwiazdka skrytykowała też odrobinę innych artystów, którzy wspierają się zabiegami plastycznymi i chirurgicznymi, ale do tego nie przyznają.
- Tak naprawdę jest wiele kobiet, które to zrobiły, wiele artystek i żadna się do tego nie przyznaje. To jest chore i głupie - stwierdziła dobitnie.