Kawalec odpowiada Cugowskiemu! Poszło o "demolowanie legendy" Budki Suflera

2022-01-26 11:47

Nowym wokalistą w legendarnym zespole Budka Suflera został aktor Jacek Kawalec (61 l.), który szerszej publiczności dał się poznać, jako bohater „Rancza”. Nie spodobało się to jednak byłemu liderowi grupy Krzysztofowi Cugowskiemu (72 l.), który nazwał przyjęcie nowego muzyka do zespołu „demolowaniem legendy”. Do tych gorzkich słów odniósł się ostatnio sam Jacek Kawalec.

Jacek Kawalec odpowiada na krytykę Krzysztofa Cugowskiego o „demolowaniu legendy”. Ma żal do byłego lidera Budki Suflera?

i

Autor: AKPA, screen shot "Na wspólnej"

Budka Suflera była niegdyś jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych grup muzycznych owych czasów. Chyba każdy kojarzy ich słynne hity: „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Takie tango” czy „Bal wszystkich świętych”. Pierwszym wokalistą zespołu był legendarny Wojciech Cugowski, który opuścił swoich muzycznych przyjaciół w 2014 roku. Pięć lat później, reaktywacją Budki Suflera zajął się Romuald Lipko (który zmarł w lutym 2020 roku). Jego działania mocno rozzłościły Krzysztofa Cugowskiego, który miał nadzieję na ostateczny koniec zespołu. Teraz, były lider legendarnej grupy znowu czuje złość. Wszystko za sprawą dołączenia do jego ukochanego zespołu nowego wokalisty – Jacka Kawalca.

Zobacz: Krzysztof Cugowski ma głodową emeryturę, więc dorabia przed świętami. Kwota powala

Jacek Kawalec odpowiada na krytykę Krzysztofa Cugowskiego

„Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 r. Wszystkie działania po tej dacie są smutnym demolowaniem legendy” – wyznał w rozmowie z Onetem Krzysztof Cugowski.

Te słowa mocno poruszyły Jacka Kawalca, który mimo wszystko stanął po stronie kolegów z zespołu Budka Suflera i podkreślił, że nie wolno zabraniać komuś tworzenia nowych rzeczy.

 „Gdyby pan Krzysztof Cugowski chciał dalej współpracować z Budką Suflera, jeszcze wtedy, kiedy żył Romuald Lipko, to być może droga zespołu by się inaczej toczyła, ale nie można ludziom zamykać prawa do tworzenia nowych rzeczy” – wyznał w rozmowie z Plejadą Jacek Kawalec (…)  „Ja panu Krzysztofowi Cugowskiemu życzę wiele sukcesów, na które na pewno go stać, bo jest bardzo utalentowanym człowiekiem, obdarzonym charyzmą i wspaniałym głosem, na który czeka publiczność. Pamiętam jeszcze za życia Romualda Lipki, wywiady, które były ze strony pana Cugowskiego dosyć konfliktowe. Po prostu panowie nie umieli się porozumieć i tak bywa w historii różnych zespołów, że artyści mają swoje ego, które gdzieś ich kieruje w różne strony. Spójrzmy, chociażby na fantastyczny zespół Pink Floyd — ja bardzo żałuję, że Roger Waters nie współpracuje już z Gilmourem, stworzyli cudowne rzeczy” – dodał.

 Zobacz galerię: Budka Suflera wraca!

Sonda
Czy Twoim zdaniem Kawalec poradzi sobie z piosenkami Budki Suflera?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki