Jedni go kochali, inni atakowali. Czesław Niemen za sukces musiał zapłacić wysoką cenę

2020-06-26 17:52

Oryginalny styl przyniósł mu miłość publiczności, ale i wiele kłopotów. Śpiewając „Dziwny jest ten świat” Czesław Niemen nawoływał do pojednaniu, ale sam stał się obiektem ataków. Choć dziś uchodzi za jednego z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku, przez wiele lat pozostawał niedoceniany. Komu zależało, by zaszkodzić muzykowi?

Samotny buntownik. Czesław Niemen

i

Autor: NAC Czesław Niemen
Groby dziennikarzy i prezenterów TVP. Byli ikonami PRL. Niezapomniani

Muzykę chłonął od najmłodszych lat. Urodził się jako Czesław Wydrzycki w 1939 r. w Starych Wasiliszkach, na terenie dzisiejszej Białorusi. Tamtejsza lokalna twórczość ludowa wywarła wielki wpływ na jego późniejszą twórczość. Gdy po wojnie tereny te znalazły się w granicach ZSRR, przeprowadził się z rodziną do Polski. Pamiątką po rodzinnych stronach stało się przybrane później nazwisko Niemen, nawiązujące do rzeki płynącej w pobliżu miejsca jego urodzenia.


Już na początku lat 60. jego talent został dostrzeżony, a on sam zainteresował się muzyką rockową. Pierwsze sukcesy przyszły z zespołem Niebiesko-Czarni, a kolejne z formacją „Niemen i Akwarele”.

Piosenka „Sen o warszawie” w 1966 r. stała się dużym przebojem, ale prawdziwe poruszenie wywoła dopiero utwór „Dziwny jest ten świat”, który po raz pierwszy zabrzmiał rok później na V Festiwalu Piosenki w Opolu. 28-letni wówczas Niemen został idolem młodego pokolenia, piosenka zaś symbolem niezgody na otaczającą rzeczywistość. Przesłanie utworu wydało się jednak komunistycznej władzy niebezpieczne, choć sam Czesław Niemen wielokrotnie tłumaczył, że piosenka mówi jedynie o stosunkach międzyludzkich i problemie niezrozumienia, którego doświadczał osobiście.


Według ówczesnej władzy wyróżniający się na tle szarej rzeczywistości PRL-u artysta, który na każdym kroku podkreślał swój indywidualizm, nie tylko swoją oryginalną muzyką, ale i barwnymi strojami, które sam projektował, miał zły wpływ na młodzież. Zaczęto więc dyskredytować jego twórczość i szkalować wizerunek.

Już rok po pamiętnym występie w Opolu pojawił się szkalujący artystę film dokumentalny Marka Piwowskiego „Sukces”, który ukazywał Niemena w jak najgorszym świetle. Muzyk stał się też ofiarą manipulacji w czasie stanu wojennego, kiedy to przypisano mu wspieranie władz komunistycznych.


W ten sposób przez długie lata na jego temat krążyło wiele fałszywych opinii. On sam wolał się trzymać z dala od show-biznesowego zgiełku, komponując u schyłku życia głównie muzykę filmową i teatralną, do końca pozostając wiernym swojemu oryginalnemu stylowi. Dopiero film dokumentalny „Sen o Warszawie” Krzysztofa Magowskiego, zrealizowany 10 lat po śmierci Niemena w 2004 r., odkrył przed współczesnym widzem prawdziwą twarz jednego z najważniejszych polskich artystów XX wieku.

Emisja w TV:

Sen o Warszawie
Środa 22.40 TVP 1

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki