Jerzy Stuhr na spacerze z żoną. Pokonali raka, nie dadzą się wirusowi [ZDJĘCIA]

2020-03-24 5:44

Jerzy Stuhr (73 l.) i jego żona Barbara wspierają się w trudnym czasie epidemii. Przed laty razem pokonali już ciężki nowotwór, który zżerał pana Jerzego. Teraz są silniejsi w walce z wirusem, który zżera świat.

Jerzy Stuhr pokonał nowotwór pokona wirusa

i

Autor: papara11 Jerzy Stuhr pokonał nowotwór pokona wirusa

Jerzy Stuhr (73 l.) i jego żona Barbara wspierają się w trudnym czasie epidemii. Przed laty razem pokonali już ciężki nowotwór, który zżerał pana Jerzego. Teraz są silniejsi w walce z wirusem, który zżera świat.

Pierwsze promienie wiosennego słońca zachęciły Jerzego Stuhra i jego żonę do wyjścia z domu. Można to robić w miejscach, w których jest mało ludzi. Aktor i jego ukochana postanowili zaczerpnąć świeżego powietrza na spacerze w okolicy Błoń Krakowskich. Wzięli ze sobą swojego psa. W okolicy nie było żywego ducha, ale gdy ktoś się zjawił, Stuhrowie zachowywali bezpieczną odległość. Dobrze wiedzą, jak chronić się przed zakażeniem. I wiedzą, że oboje muszą bardziej na siebie uważać. Pan Jerzy skończy w tym roku 73 lata.

Na szczęście mają siebie i wzajemnie o siebie dbają. Przez ponad 50 lat wspólnego życia przeszli już niejedno. Najgorsza była walka z nowotworem. W 2011 r. pan Jerzy dowiedział się, że ma raka krtani. Jego stan był tak zły, że lekarze nie chcieli przyjąć go do szpitala, twierdząc, że nie przeżyje nawet nocy. Rękawy zakasała wtedy pani Basia, która podjęła walkę o życie i zdrowie męża.

– Kiedy siedziałam tam przy nim godzinami, moja znajoma lekarka onkolog powiedziała: „Podziwiam cię, nie wszyscy dają radę”. Pod szpitalami stoi mnóstwo ludzi, którzy palą papierosy i płaczą, a nie mają odwagi, by wejść do środka, usiąść przy łóżku chorującego bliskiego. (...) Kiedy weźmie się z tą słabością za bary, ona zaraz mija – wspomina pani Basia.

Super Raport - odcinek 2

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki