Joanna Brodzik rozbierała się, żeby mieć pracę

2018-04-19 6:00

Już wiele razy widzieliśmy ją nago. Joanna Brodzik (45 l.) przed laty nie miała oporów, by rozbierać się przed kamerami. Potrafiła nawet prowokować fotoreporterów na europejskich imprezach, odsłaniając swój biust. Dziś wyznaje, że robiła wszystko świadomie, a cel był jeden - kariera. - Odbierając nagrody, dostałam potwierdzenie o skuteczności swojego działania - mówi.

Gwiazda sagi "Nad rozlewiskiem" chce być dziś postrzegana jako poważna aktorka. Na każdym kroku chwali się swoim humanistycznym wykształceniem i oczytaniem. Niczym nie przypomina siebie sprzed lat - roztrzepanej dziewczyny epatującej seksem. Jak dziś wyznaje, 20 lat temu celowo zrzucała z siebie ubrania i prowokowała media. Wiedziała, że gdy w 1998 r. na festiwalu filmowym w Cannes pobiegnie po plaży, oblewając się wodą, i odsłoni fotoreporterom biust, zwróci na siebie uwagę branży, dzięki czemu będzie miała pracę. I jest z tego dumna.

- Nie odcinam się od tamtej siebie, a skąd! Ogromnie się cieszę, że mogłam przeglądać się w oczach innych mężczyzn. Tak samo jak 10 lat później mogłam spełniać swoje ambicje zawodowe i odbierać kolejne nagrody, dostając zewsząd dowody o skuteczności swojego działania zawodowego. Ciało jest moim warsztatem - powiedziała Brodzik w programie "Gala studio" Natalii Hołowni. - Zaczęłam się tym bawić - dodała szczerze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki