– Byłam na pobraniu krwi i kolejny raz, właściwie za każdym razem, kiedy mówię komukolwiek, że karmię piersią moje niespełna półtoraroczne dziecko, otrzymuję na wstępie pytanie w stylu, ale po co jej to jeszcze... No właśnie... Po co... Zadziwia mnie totalna bezpośredniość części ludzi. NIGDY nie pozwoliłabym sobie na tego typu pytanie w stosunku do kogokolwiek – grzmi Joanna we wpisie na Instagramie.
– Złapałam się już nawet na tym, że to JA zaczynam się z tego dłuższego skądinąd karmienia tłumaczyć. Ale tak naprawdę z czego??! Komu?!? I dlaczego??! Każda tego typu decyzja jest absolutnie indywidualna. Zajmijmy się w końcu SWOIM życiem, a nie poprawianiem sobie samopoczucia, mówiąc innym, jak mają żyć – apeluje artystka.