Zanim Dżołana stała się celebrytka z pierwszej ligii, zaczynała jak wiele dziewczyn marzących o wielkiej karierze. Przyjechała do Los Angeles i była gotowa zrobić wszystko, żeby zostać gwiazdą. Wtedy na jej drodze stanął znany producent filmów pornograficznych.
Joe Francis ujawnił po latach, że to on załatwił Joannie Krupie pierwszy występ w telewizji. Droga do "sławy" - jak twierdzi - prowadziła przez jego łóżko. Wyznanie producenta bardzo zdenerwowało Krupę, ale ten nic nie zdementował.
- To bardzo śmieszne, że Joanna Krupa wyzywa mnie od najgorszych. Ten głupi i niskiego formatu dramat, który odgrywa Joanna sprawia, że czuję się jakbym znów był w ogólniaku. Nie jestem jedynym, z którym Joanna spała. Ona robiła to z wieloma facetami nie tylko w Hollywood, ale i w Dubaju. I to długo przedtem, zanim pojawiła się w Miami. Nigdy bym nie kłamał, że uprawiałem seks z taką dziewczyną jak Joanna - opowiadał.
Po przygodzie z producentem kariera Krupy utknęła w miejscu. Dżołana zdecydowała się wtedy spróbować swoich sił w soft porno. W 2003 roku wystąpiła w niskobudżetowym filmie dla fetyszystów pod tytułem... "Nie ma butów, nie ma litości". Dżołana wcieliła się w rolę pielęgniarki, którą koleżanka w fartuchy przywiązuje do łóżka i bez litości łaskocze. Joanna wiła się i błagała o litość.
To jeszcze nie koniec filmowej kariery pięknej Polki. Zanim została elegancką gwiazdą, zaliczyła jeszcze epizod jako dziewczyna Snoop Doga! Wystąpiła gościnnie u boku gwiazdora w programie Girls Gone Wild. Była bardzo kusząca!
Tyle wiemy o początkach kariery Joanny Krupy. Ciekawe, czy Dżołana skrywa jeszcze jakieś tajemnica?
Zobacz też: Viola Kołakowska OSTRO przejechała się po blogu ciężarnej Ślotałty: Jestem ZAŻENOWANA!