John Travolta: Bez sekty byłbym nikim

magu

2013-07-06 4:00

John Travolta (59 l.), znany z filmów "Gorączka sobotniej nocy" i "Pulp Fiction", udzielił ostatnio szczerego wywiadu. Dowiadujemy się z niego, jak wiele zawdzięcza sekcie scjentologicznej.

Najnowsze z działu

Ale przemiana!

Agnieszka Sienkiewicz kusi na plażowych fotkach. Gwiazda "Przyjaciółek" nie zawsze tak wyglądała. Pamiętacie ją z "M jak miłość'?

Trendy na wiosnę i lato

Kowbojski styl rządzi w modzie. Tak noszą go gwiazdy. Edyta Górniak, Marcelina Zawadzka, Malwina Wędzikowska i inne! DUŻO ZDJĘĆ

Sprawdź się

QUIZ. Panasewicz czy Markowski? Kto to śpiewał? Mniej niż zero, Ewka, Autobiografia, Tacy sami

Nie trzeba płacić

Niezwykłe, co się stanie tuż po pogrzebie Jacka Zielińskiego ze Skaldów! Każdy może to zobaczyć

Poruszające

Drugie dno roli Ryśka z Klanu! Przez lata nikt o tym nie mówił. Łzy cisną się do oczu!

Travolta zapewnia, że sekta jest negatywnie przedstawiana tylko w mediach. W rzeczywistości to "wspaniała grupa wspierających się ludzi". - Kocham scjentologię. Jestem członkiem Kościoła od 38 lat i bez scjentologii byłbym nikim - dodaje.

Przypomnijmy, że aktor z powodu wyznań scjentologów nie leczył chorego na autyzm syna. Chłopiec zmarł, ponieważ religia nie uznawała tego za chorobę.