Klawe życie gwiazd: Urbańska i Józefowicz jedzą śniadanie po 13.00 (ZDJĘCIA!)

2010-01-22 2:30

Wrocławianie przecierali oczy ze zdziwienia, kiedy zobaczyli znane artystyczne małżeństwo Nataszę Urbańską (32 l.) i Janusza Józefowicza (51 l.) w jednej z restauracji w centrum miasta. Nie chodzi o to, że nie widziano tam nigdy tak znamienitych gości, ale o to, co gwiazdy zamówiły. Była godz. 13 i kuchnia serwowała już pierwsze obiady, a para zamówiła... śniadanie.

Urbańska i Józefowicz zawitali do Wrocławia z musicalem "Metro". Wieczorem czekały ich dwa wyczerpujące spektakle we wrocławskiej Hali Stulecia. I jak prawdziwi artyści, żyjący w rytmie wieczornych występów, nie pojawiają się nigdy przed południem w miejscach publicznych. Taki to już los. Pracuje się i udziela towarzysko nocą, a potem odsypia przez pół dnia.

Przeczytaj koniecznie i zobacz zdjęcia: Przy dziecku Natasza odżyła

I dlatego Natasza i Janusz tak późno zaczęli śniadanie. Wydawać by się mogło, że artyści uwielbiają biesiadować przy suto zastawionych stołach. Ale nie Urbańska i Józefowicz. Ci wolą posiłki skromne, zawierające tylko tyle kalorii, ile im potrzeba. Kelnerka przyniosła więc duże talerze, ale świeciły one pustkami. Było tam ledwie parę tostów, wędlina, rogaliki i bukiet warzyw. Całość za skromne - 20 zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki