Rihanna jest zawsze zaskoczona

2009-01-31 18:15

Rihanna ma 21 lat, nagrane trzy albumy muzyczne i coraz większą światową popularność. Okrzyknięto ją "następną Britney Spears", na jej koncerty przychodzą nieprzebrane tłumy fanów. Dziewczyny na całym świecie kopiują jej fryzury, makijaże, stroje.

Rihanna, a tak naprawdę Robyn Rihanna Fenty, pochodzi z Barbadosu. Talent wokalny wykazywała od dziecka i od dziecka go szlifowała.

W szkole średniej założyła klasowe trio muzyczne i wystąpiła w szkolnym wokalnym show, śpiewając utwór Mariah Carey "Hero".

W wieku 15 lat poznała producenta muzycznego Evana Rogersa, który wraz z Carlem Strukenem pomógł jej nagrać materiał demo.

Wkrótce potem Robyn Rihanna Fenty podpisała swój pierwszy kontrakt muzyczny z wytwórnią płytową DefJam Records, by już dwa lata później mieć na swoim koncie trzy nagrane płyty, setki koncertów i wywiadów. Tempo godne artystki XXI wieku!

- Kocham to, co robię - deklaruje młoda artystka. - Lubię występować na scenie i śpiewać - podkreśla rodzaj upodobań. - Każdy dzień przynosi mi nowe doświadczenia, które mnie zaskakują - mówi pytana, jak się odnajduje w tym medialnym zgiełku, jaki powstał wokół niej.

Rihanna przyznaje, że duży wpływ na jej twórczość, a zwłaszcza najnowszy album "Good Girl Gone Bad", miała bogata kultura muzyczna Barbadosu, gdzie się wychowała.

- Zamiłowanie do różnorodności stylów jest widoczne w mojej muzyce. Na moim albumie chciałam spróbować niemal każdego gatunku muzycznego - wyjaśnia.

I właśnie płytę "Good Girl Gone Bad" promowała jej światowa trasa koncertowa po Kanadzie, USA i Europie. Rihanna wyruszyła w nią we wrześniu 2007 roku i dała 61 występów. Tych, którzy nie zdążyli na żaden koncert, zapraszamy przed telewizory.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki