Kinga Rusin wije gniazdko za 1817 zł

2010-09-29 12:00

Kinga Rusin (39 l.) to rozsądna młoda osóbka. Choć zarabia kokosy, nie szasta pieniędzmi na lewo i prawo. By urządzić nowe mieszkanko na warszawskim Mokotowie, zrobiła zakupy w ulubionym przez wszystkich Polaków sklepie. I wcale dużo nie wydała, bo tylko 1817 zł.

Myśli prezenterki "Dzień Dobry TVN" krążą teraz tylko wokół jednego - by jej nowe mieszkanie było pięknie urządzone. Kinga spędziła ostatnio cały dzień na zakupach. Nie wybrała jednak kosmicznie drogich sklepów. Spotkaliśmy ją w swojskiej Ikei na warszawskim Targówku.

Dziennikarka wolno przechadzała się między półkami i wybierała pościel, kołdry, poduszki. Do koszyka wkładała też kieliszki, szklanki, talerze. Znalazły się w nim też akcesoria do kuchni: deski do krojenia, pojemniczki na przyprawy. Nie zapomniała też o wieszakach do szafy. Zapełniła tym aż dwa ogromne koszyki. I żeby sobie z nimi poradzić, obładowana zakupami Kinga musiała prosić o pomoc ochroniarza.

- Przypilnował jej koszyków, żeby w tym czasie mogła pójść po samochód. Potem podjechała nim pod sklep, wszystko zapakowała i pojechała do domu - zdradza osoba, która też robiła zakupy w sklepie na Targówku.

Kinga razem z córkami przeprowadziła się do apartamentu na Mokotowie z podwarszawskiego Konstancina. A dom chce wystawić na sprzedaż.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki