Klaudia Karakut - to ona miała być drugą Kozidrak

2018-07-03 5:38

Ma wyjątkowy głos i to coś, co sprawia, że ludzie chcą jej słuchać. Oto Klaudia Karakut (31 l.) z Lublina. To ona miała być wokalistką nowego Bajmu, który chcieli założyć Jarosław Kozidrak (†63 l.) i Andrzej Pietras (64 l.). „Super Express” zna szczegóły tego przedsięwzięcia.

Na co dzień śpiewa w lubelskim klubie Hades Szeroka. Nie startuje w programach typu X Factor. Ale to właśnie ona wpadła w oko Pietrasowi i zmarłemu w czerwcu Kozidrakowi.
– Pan Jarosław podszedł do mnie po jednym z koncertów i zaproponował współpracę w nowej grupie. To było dla mnie wyróżnienie – mówi nam Klaudia i dodaje: – Podczas współpracy, która między nami trwała, zawiązała się nić przyjaźni nie do opisania. Był to wspaniały, wyjątkowy, wrażliwy człowiek i jednocześnie niezwykle samotny. Potrafiliśmy rozmawiać godzinami na różne tematy. Pomimo swoich problemów i samotności zawsze potrafił mnie pocieszyć, rozśmieszyć...

Nowy zespół twórców Bajmu był o krok od wejścia do studia. Kilka dni przed śmiercią kompozytor napisał dla Klaudii piosenkę „Jedwabna nić.”. W planach była też odświeżona wersja wielkiego hitu Beaty (58 l.) – „Dwa serca dwa smutki”. – Cieszyłam się, że ten sławny kompozytor postawił na mnie, że z myślą o mnie napisał kilka utworów. Czułam dumę, wzruszenie i cieszyłam się, że moja praca muzyczna przyniosła efekt. On nie z każdym chciał pracować – wzdycha Klaudia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki