Julian Peciak przez dwanaście lat wcielał się w Pawła Lubicza juniora - syna doktora Pawła Lubicza granego przez Tomasza Stockingera - w kultowym serialu "Klan". Dla fanów był stałym elementem sagi, ale dziś jego życie wygląda zupełnie inaczej. Aktor postanowił zejść ze sceny i zamienił plan zdjęciowy na… pracę zupełnie w innej branży.
Metro zamiast "Klanu"
Najpierw próbowałem swych sił w Intercity, zgłosiłem się tam na praktyki. W końcu jednak stanęło na metrze. Miałem tam paru znajomych, którzy byli zadowoleni z tej pracy, postanowiłem więc spróbować i ja.
Dziś nie żałuje decyzji o zmianie branży.
Na plan teraz zaglądam sporadycznie, ale nie żałuję. To jest coś, co naprawdę lubię
Gwiazdor seriali porzucił karierę
Choć w swoim dorobku Peciak ma również role w takich produkcjach jak "Na dobre i na złe", czy "Na sygnale", jego pasja do kolei okazała się silniejsza niż chęć kontynuowania kariery aktorskiej. Tymczasem w fabule "Klanu" jego bohater na początku roku wyjechał do USA, a teraz wróci do Polski. W 4559. odcinku Paweł Lubicz zostanie serdecznie powitany przez rodzinę, jednak szybko okaże się, że przywiózł ze sobą poważne problemy. W Ameryce wpadł w hazard, stracił wszystkie pieniądze i musi oddać uczelni 60 tys. złotych.
Z powodu decyzji aktora o zmianie zawodu rolę Pawła przejął już Maciej Kucharski, który zadebiutuje w najnowszych odcinkach serialu. Fani z pewnością będą ciekawi, jak poradzi sobie z kontynuacją historii.
Nie przegap: Tego związku już nie ma! Karolak znowu do wzięcia