Krystyna Janda miała smutne święta: "Czuję się wyśmiana, opluta, wyszydzona"

ssk

2015-12-28 11:00

Święta Bożego Narodzenie to czas, w którym rzadko spotyka się smutnych ludzi. Większość cieszy się, radosnym okresem beztroski, w którym można spotkać się z rodziną przy stole. Niestety, Krystyna Janda podczas tegorocznych świąt nie była w dobrym nastroju. Co się stało?

Najnowsze z działu

Nie trzeba płacić

Niezwykłe, co się stanie tuż po pogrzebie Jacka Zielińskiego ze Skaldów! Każdy może to zobaczyć

Poruszające

Drugie dno roli Ryśka z Klanu! Przez lata nikt o tym nie mówił. Łzy cisną się do oczu!

Ale zmiana

Agnieszka Woźniak-Starak przed finałem "Mam Talent" w TVN zrobiła rewolucję! Nawet Ola Kwaśniewska skomentowała

Wreszcie

Pilne! Koniec serialu o ślubie Roksany Węgiel. Oto jej prawdziwy mąż

Coś niesamowitego

87-letnia Krystyna Loska za kółkiem toyoty śmiga w centrum Warszawy. Nie do wiary, co zrobiła legenda TVP

Krystyna Janda, znana i ceniona przez Polaków aktorka, wyznała na Facebooku, że tegoroczne Święta Bożego Narodzenia nie należały do najszczęśliwszych. Chociaż gwieździe niczego nie brakuje, ma świetną pracę, wysoką pozycję społeczną, kochającą rodzinę, nie była do końca szczęśliwa. - Smutne święta. Idę i myślę…co mi jest? kto mi to zrobił? Dlaczego się martwię. Dlaczego czuję się zagrożona? Smutna? Co mi leży na piersi? - pyta gwiazda we wpisie na Facebooku.

- Dlaczego czuję się wyśmiana, opluta, wyszydzona? Za co? co zrobiłam? Nic. Nic nie zrobiłam, pracowałam, starałam się , działałam, byłam uczciwa, wierna swoim ideałom, skuteczna, odpowiedzialna, ambitna, chciałam jak najlepiej, szanowałam ludzi i siebie. Dlaczego tak mi nieswojo? - kontynuuje wyznanie Janda. Czyżby to jesienno zimowa depresja? Może gdyby w końcu spadł śnieg, poprawiłby się humor Jandzie? A może to coś innego? Jak myślicie?

Zobacz: Zygmunt Chajzer: "Bez Maksia to nie będą święta"