Krystyna Janda namówiła Polki do strajku? Ogólnopolski strajk kobiet już 3 października!

2016-09-26 15:22

Krystyna Janda kilka dni temu udostępniła na Facebooku post z artykułem o islandzkim proteście kobiet z 24 października 1975 roku. Aktorka wyraziła ubolewanie, że wśród Polek nie ma takiej solidarności. Myliła się? Tuż po jej wpisie utworzono wydarzenie "Ogólnopolski strajk kobiet", którego datę wyznaczono na 3 października. Janda szybko skomentowała nową inicjatywę na Facebooku

Krystyna Janda jest przeciwniczką wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Aktorka w ubiegłym tygodniu wzięła dołączyła do akcji "Czarny protest". Tego samego dnia, gdy pod sejmem protestowały ubrane na czarno kobiety, Janda umieściła na Facebooku post z artykułem o islandzkim strajku. Strajk miał miejsce 24 października 1975 roku. Tego dnia 90 procent islandzkich kobiet przerwało swoją pracę praliżując na dzień sytuację w kraju. Artykuł ten Janda skomentowała słowami:

- To tylko taka propozycja niestety wśród kobiet polskich nie ma solidarności za grosz

Słowa aktorki przyniosły niespodziewany efekt. Tuż po zamieszczeniu tego wpisu utworzono na Facebooku wydarzenie "Ogólnopolski strajk kobiet" z datą ustaloną na 3 października. Twórcy wydarzenia zachęcają wszystkie kobiety do takiego strajku, na jaki zdecydowały się Islandki.

3 października: - bierzemy urlop na żądanie - bierzemy dzień wolny na opiekę nad dzieckiem - nie idziemy na uczelnię - bierzemy urlop bezpłatny - korzystając z jakiejkolwiek innej legalnej możliwości - nie idziemy do pracy i na uczelnię! - czytamy w opisie "Ogólnopolskiego strajku kobiet"

Udział w wydarzeniu zadeklarowało już 21 tysięcy kobiet. Tymczasem zaskoczona Krystyna Janda postanowiła zabrać głos w sprawie ogłoszonego. Aktorka zaznaczyła, że to nie ona była inicjatorką tego strajku. Zaznaczyła też, że jeżeli taki strajk ma się udać, to musi on być dobrze zorganizowany.

- (...) natychmiast kilka osób, których nie znam ogłosiło 3 października taki islandzki strajk, powołując się na mnie. Szanowni Państwo, po pierwsze wolałabym być informowana jeśli ktokolwiek powołuje się na mnie, po drugie takie wielkie wydarzenie, jeśli ma się udać, musi być starannie przygotowane, a termin konsultowany z kimkolwiek, że użyję tego enigmatycznego określenia (...) Jeśli Państwo zorganizujecie taki protest, nagłośnicie go w całej Polsce, a nie tylko na Fb, przystąpię do niego z całym przekonaniem. Ale trzeba stworzyć minimum szansy, żeby się udał. Na razie organizowany jest 1 października protest pod sejmem. Kłaniam się wszystkim, szczególnie organizatorom Czarnego Protestu, do którego dołączyłam. Pozdrawiam wszystkie Kobiety w Polsce. Bierna obserwacja tego co się dzieje jest klęską, ale trzeba do gorących głów przyłożyć kompres dobrej organizacji. A na koniec, jeżeli ta akcja się sprawdzi, będę z Wami. - czytamy w najnowszym oświadczeniu Jandy.

ZOBACZ: Janda angażuje się w walkę o prawa kobiet

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki