Krzysztof Cwynar zapomni o raku dla Anny Dymnej

2018-06-01 5:30

Krzysztof Cwynar (76 l.), który choruje na raka, odłożył swoje leczenie na bok, by pojawić się na Festiwalu Zaczarowanej Piosenki i wesprzeć fundację Anny Dymnej (67 l.). – Mam jeszcze siłę i bardzo chcę tam być – mówi „Super Expressowi” artysta, który wyśpiewał hity „Tak zagubieni” i „Kochaj mnie choć kilka chwil”.

Krzysztof Cwynar

i

Autor: Archiwum serwisu

Już 9 czerwca w Krakowie wielki finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, w którym występują osoby z niepełnosprawnościami. Festiwal wspierają znani artyści – Irena Santor (83 l.), Mietek Szcześniak (54 l.). Ale w tym roku w Krakowie pojawi się gość specjalny – chory na raka wątroby Krzysztof Cwynar.

Jadę do Ani. A po powrocie czeka mnie chemioterapia – mówi nam Cwynar, który w kwietniu przeszedł operację.

Artysta od lat sam też pomaga niepełnosprawnym – prowadzi dla nich w Łodzi Stowarzyszenie Studio Integracji, w którym odbywają się warsztaty ze śpiewu. Jeden z jego podopiecznych – Radek Graczyk – dostał się teraz do finału festiwalu Dymnej.

– To wspaniały chłopak, będę tam razem z nim i z Anią – deklaruje piosenkarz.

Dymna bardzo wspiera chorego przyjaciela.

Ania jest cudowna, dzwoni do Krzysia codziennie, poprosiła nawet o numer telefonu do chirurga Macieja Słupskiego, który operował go w Bydgoszczy, i odbyła z nim długą rozmowę – zdradza nam menedżer artysty Zbigniew Rabiński.

Aktorka zadba o Cwynara w Krakowie.

On żyje dla swoich podopiecznych i chce być z nimi we wszystkich ważnych momentach. Mam tak samo. Czekam na niego w Krakowie, będzie miał tu wspaniała opiekę – zapowiada Dymna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki