Krzysztof Rutkowski, Antek Królikowski, Joanna Opozda

i

Autor: AKPA/Podlewski Krzysztof Rutkowski, Antek Królikowski, Joanna Opozda

Ostre słowa

Krzysztof Rutkowski ostro o skandalu z Opozdą i Królikowskim: to po prostu świństwo i dziadostwo

2022-07-25 9:27

Od kilku tygodni cała Polska żyje skandalem wokół rozstania Joanny Opozdy (33 l.) i Antka Królikowskiego (34 l.). Para wywlekła publicznie wszystkie swoje brudy. Takim zachowaniem oburzony jest znany detektyw Krzysztof Rutkowski, który zna kulisy całego zamieszania.

To, co dzieje się ostatnio wokół życia Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego, szokuje wielu. Na początku sam fakt porzucenia przez aktora ciężarnej żony był dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. To jednak był dopiero początek całego skandalu. Para publicznie obrzuca się oskarżeniami i wywleka wszystkie brudy. Ostatnio zrobiło się naprawdę gorąco, a wszystko za sprawą kwestii alimentów. Aktorka twierdzi, że Antek ich nie płaci, dlatego sprawę przekazała do komornika, który zablokował konta aktora. Ten natomiast broni się, publikując wyciągi z konta, z których ma wynikać, że przelewa Joannie pieniądza na ich syna Vincenta

Kulisy związku Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy

Opozda kontra Królikowski

Wszyscy śledzą poczynania tej znanej pary, która nie ma żadnych oporów, żeby o swojej sytuacji informować całą Polskę. Gdy Joanna opowiedziała historię z chrzcinami, od razu odezwał się Antek i cała jego rodzina. Zaczyna to przypominać brazylijską telenowelę, najgorsze jednak, że dotyczy prawdziwych osób, w tym malutkiego dziecka. Para aktorów czeka też na sprawy sądowe, podczas których mają ustalić między innymi kwestie związane z opieką nad synem. Całą sprawą zniesmaczony jest Krzysztof Rutkowski. 

Rutkowski oburzony zachowaniem Opozdy i Królikowskiego

Krzysztof Rutkowski nie przebiera w słowach, komentując zachowanie tej znanej pary. Nie rozumie, jak można publicznie prać prywatne brudy. 

Świństwo. Jest to absolutne świństwo. I muszę powiedzieć, że takie zachowania z jednej i z drugiej strony, to jest po prostu takie świństwo i dziadostwo. Jak ja widzę takie zachowania ludzi, którzy jedli za przeproszeniem z jednej miski, pod jednym dachem mieszkali i robią takie świństwa, to jedna i druga strona dla mnie jest siebie warta. Ja poznałem jedną z tych osób, rozmawiałem z ojcem jednej z tych osób, który do mnie telefonował bodajże w ubiegłym roku i przekazywał mi szereg informacji na temat tego małżeństwa, kiedy jeszcze między nimi było dobrze - powiedział dla Jastrząb Post.

Jednocześnie detektyw zaznaczył, że gdy on się rozwodził rozbił to po cichu i z klasą. - Jak rozstawałem się z moimi partnerkami, żonami, to robiłem to w sposób bardzo elegancki. Mój rozwód trwał 15 minut. Wszystko było uzgodnione przez rozwodem. Oczywiście uzgodnione na moją niekorzyść, ale takie były okoliczności, że czułem, że wina jest z mojej strony, w związku z tym mojej byłej żonie zostawiłem wszystko. Zabrałem walizki, jeden samochód i wyjechałem z Wiednia do Polski. Tak się zakończył mój ostatni rozwód - dodał. 

Sonda
Opozda i Królikowski powinni przestać publicznie komentować swoją sytuację?