Nie na darmo Jusię na naszej scenie muzycznej uważa się za uosobienie seksu. Zresztą sama piosenkarka na każdym kroku podkreśla, że jest właścicielką superciała.
Zakłada obcisłe ciuszki i wabi amatorów piękna. Tym razem podczas jednej z warszawskich imprez w restauracji Belvedere gwiazda pokazała światu dwa swoje skarby. Kształtne i naturalne piersi, zgrabnie ułożone w kusząco wyciętym dekolcie. Ach! Zachwytom nie było końca!