Kwaśniewskie wchodzą do samolotu BEZ KOLEJKI. Inni muszą czekać aż obie usiądą

2011-06-30 7:50

Obsługa paryskiego lotniska wstrzymała pasażerów spóźnionego lotu do Warszawy w poczekalni, bo jako pierwsze musiały zostać wpuszczone na pokład Jolanta i Aleksandra Kwaśniewskie. Pozostali pasażerowie mogli wejść do samolotu dopiero, gdy była prezydentowa i jej córka zajęły już miejsca.

Pasażerowie, którzy godzinę czekali na paryskim lotnisku na spóźniony lot do Warszawy, musieli wykazać się dużą cierpliwością. Gdy już podstawiono samolot, to zamiast zacząć odprawę, obsługa lotniska zamknęła przejście. Powodem - jak informuje "Fakt" - była obecność Jolanty i Aleksandry Kwaśniewskiej. Obie panie zostały wpuszczone na pokład bez kolejki.

Patrz też: Aleksandra Kwaśniewska to spryciula! Zobacz, jak wsiada do samochodu ZDJĘCIA

- Szybko poznaliśmy powód. Jako pierwsze zostały wpuszczone była prezydentowa i jej córka, które - jak się okazało - czekały obok w saloniku VIP. Musieliśmy czekać, aż panie usiądą na swoich miejscach. Dopiero wtedy zostaliśmy wpuszczeni na pokład - powiedział "Faktowi" jeden z pasażerów.

"Fakt" zastanawia się, z jakiej racji Kwaśniewskie mogą liczyć na takie przywileje. Gazeta przypomina, że Jolanta Kwaśniewska nie pełni już żadnej funkcji publicznej. Poza tym - jak przyznała w rozmowie z "Faktem Aleksandra Kwaśniewska - to była podróż prywatna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki