Partner Magdy Pyznar jest w więzieniu. Czy celebrytka myśli o seksie za kratkami?

Magda Pyznar (32 l.), piękna celebrytka, która zaistniała niegdyś w kontrowersyjnym programie „Warsaw Shore”, dziś jest poważną bizneswoman, autorką kryminałów oraz kobietą propagującą zdrowy tryb życia. Z biegiem lat zmieniło się też jej podejście do seksu. Teraz uprawia go jedynie z miłości i choć z różnych powodów chwilowo nie może być ze swoim partnerem pozostaje mu wierna.

Magda Pyznar obawia się seksu za kratami

i

Autor: Akpa

Magda nie odcina się od swojej burzliwej przeszłości. Dawniej prowadziła szalone życie i korzystała ze wszelkich jego uciech. Kilka lat temu odmieniła ją miłość. Celebrytka postanowiła ustatkować się, a w jej życiu pojawiła się urocza córeczka Zuzia, która jest całym jej światem. Dziś ma inne priorytety. Również seks ma dla niej inne znaczenie. - Kiedyś korzystałam z życia pełnymi garściami. Miałam bardzo luźne podejście do seksu. Nie przywiązywałam się zbytnio do swoich partnerów, nie nawiązywałam z nimi znaczących więzi emocjonalnych. W momencie, kiedy poczułam, że znalazłam właściwego mężczyznę, zakochałam się i zapragnęłam z nim mieć rodzinę, wszystko się zmieniło. Zaufałam wówczas swojej intuicji i nie pomyliłam się. Udało nam się stworzyć fajny związek oparty na miłości, szacunku i fantastycznym seksie. Bardzo to doceniam i nie jestem w stanie pomyśleć nawet o kimś innym niż mój ukochany. Nawet pomimo sytuacji, w jakiej od pewnego czasu jestem – wyznaje „Super Expressowi” Magda Pyznar.

Jak gwiazda radzi sobie z brakiem seksu?

Nie jest tajemnicą, że partner gwiazdy wiele miesięcy temu trafił do aresztu. Jak radzi sobie z brakiem intymności? - Zachowuję wstrzemięźliwość. Dla mnie to oczywiste. Poza tym, jako matka samodzielnie wychowująca dziecko i właścicielka firmy oraz autorka książek nie mam czasu myśleć o seksie. Jak człowiek jest zmęczony to bardziej interesuje go sen niż seks. Szczerze mówiąc nie sięgam nawet po zabawki erotyczne, choć moje obserwatorki często same z siebie polecają mi różne gadżety. Seks traktuję teraz trochę jak odłożoną na bok książkę, do której za jakiś czas wrócę – mówi autorka kryminałów „Sankcja”, „60” i „Układ”.

Magda Pyznar zdecyduje się na intymne widzenie?

- Nie mam absolutnie żadnych pokus. Nie interesują mnie imprezy ani tym bardziej nowi mężczyźni. Jestem pewna, że jak problemy mojego partnera się skończą znów dane będzie nam się sobą cieszyć w każdym aspekcie życia. Czekam na niego, bo wiem, że on też nie zostawiłby mnie w złej sytuacji. Jeszcze będziemy super rodziną – dodaje. Magda często jest też pytana przez fanów, czy korzysta z tzw. widzeń intymnych. - Nie korzystałam jeszcze z intymnego widzenia. To wymaga pewnych procedur, ale z tego, co słyszałam budzi także skrajne emocje. Z jednej strony chciałabym znów być blisko mojego partnera i uprawiać z nim seks, a z drugiej strony obawiam się, że może być to ciężkie doświadczenie psychiczne, bo po wszystkim trzeba będzie po prostu zabrać się, wyjść i znowu wrócić do pustego domu. Jak się kogoś kocha to może być bardzo trudne. Nie wiem czy zdecyduję się na taki krok mimo, że jestem bardzo silną kobietą. Boję się, że takie widzenie zakończy się wizytą u psychologa – opowiada Pyznar.

Czy Magda Pyznar pisze o sobie?

Zapewnia także, że nie jest bohaterką swoich książek, ale ujawnia, że przemyca do nich szczyptę swoich doświadczeń. - Kryminały są poniekąd inspirowane moim życiem, ale nie oddają żadnej z historii w skali 1:1. Nie sprzedaję swojej prywatności i każdy, kto mnie zna prywatnie doskonale o tym wie – zaznacza i zdradza, że już niebawem światło dzienne ujrzy kolejny e-book kulinarny jej autorstwa oraz nowa powieść kryminalna.

Natalia Janoszek: Gwiazda bollywoodzkiego kina po Indiach porusza się z ochroniarzami!
Sonda
Magdalena Pyznar. Przeczytasz jej książki?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki