Maja Bohosiewicz okradziona! Straciła drogą biżuterię

2023-12-01 9:23

Znana aktorka i siostra Sonii Bohosiewicz opisała co ją spotkało po przylocie z Bangkoku, stolicy Tajlandii. Na lotnisku w Maladze, zorientowała się, że jej bagaże zaginęły. Niestety gdy się odnalazły były niekompletne. Ktoś ukradł z nich cenną biżuterię. Teraz Maja Bohosiewicz przestrzega przed braniem drogocennych rzeczy do bagażu głównego.

Maja Bohosiewicz

i

Autor: AKPA Fani Mai Bohosiewicz krytykują jej zagraniczne podróże

Jakiś czas temu Maja Bohosiewicz (33 l.) razem z mężem, biznesmenem Tomaszem Kwaśniewskim oraz ich dziećmi: synem Zacharym (7 l.) i córką Leonią (6 l.), przeprowadzili się do słonecznej Hiszpanii. Nie samym Półwyspem Iberyjskim jednak żyje. Wypoczywa także poza Europą. Jej ostatni wyjazd do Tajlandii nie skończył się pomyślnie. Wszystko przez kradzież na lotnisku.

- Podczas lotu Bangkok-Malaga zaginął mój bagaż i po kilku dniach wrócił. Niestety bez etui na biżuterię o ogromnej wartości. Jak się domyślacie, nie woziłam pustego etui. Tak cholernie mi przykro, ponieważ oprócz ogromnej wartości finansowej, straciłam też rzeczy wartości sentymentalnej i unikatową biżuterię vintage, którą kolekcjonowałam i której w większości nie da się odkupić - poinformowała Bohosiewicz na Instagramie.

Teraz aktorka przestrzega przed pakowaniem do bagażu głównego cennych rzeczy. Zaapelowała do swoich odbiorców, by biżuterię pakowali do bagażu podręcznego, co będzie znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem.

Maja Bohosiewicz znalazła skarb. Ten pierścień do niej przemówił! Piękna wróżba

Sonda
Czy zostałeś/aś kiedyś okradziony/a?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki