Małgosia opowiedziała o swojej karierze zawodowej, która przez wiele lat opierała się głównie na umowie zlecenie. Choć w tamtych czasach była spełniona zawodowo, nie zdawała sobie sprawy, jak będzie wyglądała jej sytuacja finansowa po przejściu na emeryturę:
Pracowałam przez wiele lat przez Pagart, to było na umowę zlecenie. W tamtym okresie żyłam moimi wyjazdami, moim tańcem, muzyką. Nie brałam pod uwagę tego, co będzie, jak stanę się starsza i dojdę do wieku emerytalnego.
Ma niską emeryturę, ale biedy nie klepie: „Mam swoje pieniądze”
Choć Małgosia przyznaje, że jej emerytura nie jest zbyt wysoka, nie traktuje tego jako powodu do zmartwień.
To była umowa na zlecenie, więc w związku z tym, umówmy się, nie były płacone składki. Tak że ja emeryturę mam po prostu bardzo, bardzo niską. Natomiast mnie to nie interesuje, bo mam swoje pieniądze
– zaznacza z uśmiechem. Okazuje się, że Małgosia nie narzeka na swoją sytuację finansową, ponieważ potrafi zarządzać swoimi oszczędnościami i inwestycjami.
Choć niskie świadczenie emerytalne mogłoby być problematyczne dla wielu osób, dla Małgosi nie stanowi to większej przeszkody. Dzięki mądremu gospodarowaniu pieniędzmi Małgosia dzieli swoje życie między Polskę a Włochy, ciesząc się stabilnością finansową.
Zobacz też: Widzowie wściekli po ostatnim odcinku "Sanatorium miłości". "Ania prowokuje cały czas"
Wiele lat dzieliła życie z Włochem, teraz szuka miłości w Polsce
Mimo to Małgosia nie ukrywa, że najważniejszym celem, który stawia przed sobą, jest znalezienie miłości w Polsce. Przez wiele lat była żoną Włocha, swojego męża bardzo kochała i opiekowała się nim do końca jego dni. Choć wciąż ceni sobie życie w słonecznych Włoszech, ma nadzieję, że uda jej się spotkać kogoś, kto obdarzy ją miłością w jej ojczyźnie.
Małgosia z „Sanatorium Miłości” to nie tylko emerytka, ale przede wszystkim kobieta pełna energii, pasji i otwartości na życie. Choć jej emerytura jest skromna, to nie wpływa to na jej radość z życia. Małgosia może cieszyć się chwilami w różnych zakątkach świata, nie martwiąc się o swoje zabezpieczenie na przyszłość. Jednak mimo tej stabilności, jej najważniejszym marzeniem jest znaleźć prawdziwą miłość i usłyszeć „kocham cię” w ojczystym języku.
Zobacz też: Sanatorium miłości. Potajemne spotkanie Eli i Stanisława! Zrobiła mu niespodziankę w urodziny