Marcin Bosak szczerze o depresji: "Były takie chwile, gdy myślałem, że łatwiej byłoby mi nie być..."

2022-02-05 15:57

Marcin Bosak (43 l.) odważył się na szczere wyznanie i ujawnił, że od kilku lat zmaga się z depresją i myślami samobójczymi. Aktor zdecydował się na leczenie, które uratowało mu życie. Jednocześnie wyjawił, z jaką jeszcze chorobą zmagał się przez długie lata.

Marcin Bosak

i

Autor: Filip Radwański/AKPA Marcin Bosak szczerze o depresji: "Były takie chwile, gdy myślałem, że łatwiej byłoby mi nie być..."

Marcin Bosak jest doskonale znany fanom serialu "M jak miłość", w którym wciela się w Kamila Gryca. Gra również w filmach i na deskach teatru. Prywatnie jest tatą dwóch synów: Władysława (14 l.) i Jana (10 l.), których ma z Moniką Pakułą (42 l.). Rozstał się z nią jednak cztery lata temu. Później szybko związał się z aktorką Marią Dębską (31 l.). Para wzięła ślub dwa lata temu. Teraz jednak pojawiają się informacje, że małżonkowie rozstali się. Patrząc na aktora, nikt nie podejrzewał, że od lat zmaga się z poważną chorobą, jaką jest depresja. Do tej pory Bosak o tym nie mówił, teraz jednak postanowił ujawnić całą prawdę i opowiedzieć, jakie leczenie podjął.

Coraz więcej osób cierpi na depresję, która może dotknąć każdego, bez względu na to, co robi i kim jest. Przy okazji kampanii „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję” gwiazdy przyznają się do swoich słabości i apelują, żeby nie wstydzić się tej choroby i szukać wsparcia. Jednym z ambasadorów tej akcji społecznej jest Marcin Bosak i dlatego zdecydował się opowiedzieć o swoich zmaganiach z depresją.

Aktor nie ukrywa, że w jego przypadku depresja dawała bardzo silne objawy. Zaczęły pojawiać się myśli, które zagrażały jego życiu...

- Wydaje mi się, że pierwszy epizod depresyjny nastąpił trzy lata temu. Na mój stan miały wpływ wydarzenia w życiu osobistym, a później pandemia. Pierwszy lockdown nie zrujnował mnie psychicznie, wręcz przeciwnie, ale już kolejny, który miał miejsce jesienią i zimą, niestety wywarł na mnie tak silne piętno, że pojawił się ponownie epizod depresyjny. Był silniejszy niż pierwszy - wyznaje aktor w rozmowie z Wprost.

- Rzeczywiście brakowało mi siły do działania. Wielokrotnie nie podejmowałem próby, by zrobić cokolwiek, bo uważałem, że to się nie uda. Straciłem poczucie i świadomość celu. Cyklicznie budziłem się w środku nocy z poczuciem niepokoju, który nie pozwalał zasnąć do rana. Miałem takie myśli… Nie wiem, czy to były myśli samobójcze…(cisza).

Na pewno myślałem o sobie bardzo źle. Miałem obniżoną samoocenę. Były takie chwile, gdy myślałem, że łatwiej byłoby mi nie być, niż się zmagać z tym, co się ze mną działo - dodał.

Bosak podjął leczenie. Zgłosił się do psychiatry, który wdrożył leczenie antydepresantami. Do tego Marcin chodzi regularnie na terapię. Dzięki temu aktor poczuł się znaczenie lepiej, nie ukrywa jednak, że miał obawy przed braniem leków, ale apeluje do wszystkich, że są to lęki nieuzasadnione, bo nowoczesne leki nie dają nawet żadnych skutków ubocznych, a można zapanować nad chorobą. Przy okazji wizyt u specjalistów uświadomił sobie, że pierwsze niepokojące symptomy pojawiały się u niego już wtedy, gdy był nastolatkiem. Później choroba dała o sobie znać, gdy walczył samotnie z nowotworem.

- Dziesięć lat temu przeszedłem poważną operację neurochirurgiczną. Miałem bardzo rozległego guza rdzenia kręgowego (...) Przez pięć lat od usłyszenia diagnozy wypierałem stres, który towarzyszył każdej kolejnej wizycie na oddziałach neurochirurgicznych. Stres, który stał się moim naturalnym stanem. Wszystko przez to, że stwierdziłem, że poradzę sobie ze wszystkim sam, że nie będę o tej chorobie informował bliskich, żeby ich tym nie obciążać. Niestety, walka z nowotworem w pojedynkę okazała się ponad moje siły - wyznał.

Na szczęście lekarze podjęli się leczenia i operacji, a Marcin wrócił do zdrowia. Teraz jednak apeluje, żeby nie wstydzić się mówić o swoich słabościach i problemach, bo to może uratować nie tylko zdrowie, ale przede wszystkim życie.

Jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń na ten numer:

Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123Zadzwoń! Zaufaj! Czekamy na telefon od Ciebie codziennie od 14.00 do 22.00! Nasz numer jest bezpłatny.

Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123 powstał z myślą o osobach, które z różnych powodów nie mają możliwości bezpośredniego kontaktu z psychologiem. Oferta Poradni kierowana jest do osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym, potrzebujących wsparcia i porady psychologicznej, rodziców potrzebujących wsparcia w procesie wychowawczym oraz osób niepełnoprawnych. Poradnia Telefoniczna 116 123 udziela pomocy psychologicznej osobom doświadczającym kryzysu emocjonalnego, samotnym, cierpiącym z powodu depresji, bezsenności, chronicznego stresu.

  • Każdy z naszych konsultantów posiada wyższe wykształcenie specjalistyczne - psychologiczne lub pokrewne oraz przeszedł cykl szkoleń z zakresu telefonicznej pomocy psychologicznej.
  • Jesteśmy po to, by każdemu zaoferować możliwości kontaktu, który będzie wsparciem w trudnych chwilach. Nie pytamy o wyznanie czy orientację seksualną. Nasi konsultanci nie oceniają, nie wartościują postaw czy zachowań - wspólnie z Klientem zastanawiają się co dla niego jest najlepsze w danej sytuacji.
  • Połączenie z naszym numerem jest całkowicie bezpłatne niezależnie od tego z jakiej sieci dzwoni Klient, można do nas dzwonić z każdego miejsca w Polsce, zarówno z telefonów stacjonarnych jak i komórkowych.
Sonda
Masz za sobą psychoterapię?
Poradnik Zdrowie: depresja pierwsze objawy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki