Patrycja Markowska, Magda Mołek

i

Autor: YouTube / "W moim stylu"

Mówi o rozstaniu z Kopczyńskim

Markowska była w rozsypce! "Schudłam, miałam oczy podkrążone, głos mi się łamał"

2023-03-01 8:00

Patrycja Markowska (44 l.) wystąpiła w internetowym programie Magdy Mołek (47 l.). Podczas wywiadu była wypytywana o rozstanie z Jackiem Kopczyńskim (52 l.), do którego, jak się właśnie okazało, doszło już prawie rok temu. "Czułam się wtedy naprawdę fatalnie. Byłam pozamykana" - wspomina.

Patrycja Markowska nigdy nie należała do wybitnie wylewnych gwiazd, które w wywiadach opowiadają na okrągło o swoim życiu prywatnym. Przez 17 lat związana była z Jackiem Kopczyńskim, z którym pozostawała w nieformalnej relacji. Para wychowywała wspólnie syna, ale, niestety, jej drogi w końcu się rozeszły. O rozstaniu media dowiedziały się wprawdzie kilka tygodni temu, jednak wokalistka właśnie wyznała, że miało ono miejsce prawie rok temu.

Patrycja Markowska była w rozsypce! "Schudłam, miałam oczy podkrążone, głos mi się łamał"

Patrycja Markowska była gościem nowego odcinka programu Magdy Mołek "W moim stylu". Wokalistka zdawała sobie sprawę, jakie tematy będzie chciała poruszyć z nią dziennikarka, ale mimo to była nieco zaskoczona, gdy ten najdelikatniejszy poszedł na pierwszy ogień.

- Z grubej rury zaczęłaś. Bałam się, że tak będzie. Wiesz, to już minęło trochę czasu. My nie chcieliśmy o tym mówić za szybko. Jestem też za to wdzięczna Jackowi, że obydwoje bardzo nie chcieliśmy zrobić z tego szopki, jakiegoś przedstawienia. (...) Nie chcę absolutnie dotykać szczegółów, tylko rzeczywiście minął już prawie rok od tego rozstania. Mało kto o tym wie. Ta sprawa jakoś się w nas uleżała i wiesz, to jest najtrudniejszy moment w życiu. Ja chodziłam nieprzytomna, jeszcze musiałam gdzieś zaśpiewać. (...) Schudłam wtedy, miałam oczy podkrążone, głos mi się łamał. Ja wszystko, co mam w sercu, to słychać w śpiewaniu u mnie, więc robiłam to, o czym mówisz, czyli "dobrą minę do złej gry". Czułam się wtedy naprawdę fatalnie. Byłam pozamykana, ciało się wtedy zamyka - przyznała szczerze.

Zapewne wiele osób ciekawi, jak na na decyzję rodziców zareagował nastoletni Filip. Patrycja Markowska dała do zrozumienia, że całkiem dobrze, ponieważ razem z Jackiem Kopczyńskim pozostają w dobrych relacjach i nie mają zamiaru prowadzić ze sobą żadnej wojny. 

- Cieszę się, że to nie stało się cyrkiem i, że nie spaliliśmy z Jackiem jakichś takich najważniejszych mostów między nami. Byłoby mi dużo trudniej, gdyby w jakiś sposób on był spalony w moich oczach. Mamy do siebie dużo szacunku, jesteśmy rodzicami Filipa i to mi daje takie światło w tym ciemnym tunelu. Nie ma wojny. (...) Myślę sobie, że taka wojna i kłócenie się w domu jest gorsze, niż rozstanie się i danie sobie szansy na nowo. Wiadomo, że tysiąc razy zastanawiałam się, czy dobrze robimy, jak Filip to zniesie. Z perspektywy czasu wiem, że życie w prawdzie z samą sobą powinno być dla nas priorytetem - dodaje.

Pomimo przepracowania z byłym partnerem pewnych spraw, gwiazda ma do siebie żal, że "nie udało się Filipowi stworzyć domu na zawsze". Czuje, że w pewien sposób poniosła porażkę, ponieważ do rozpadu związku faktycznie doszło.

Sonda
Czy uważasz, że Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński podjęli dobrą decyzję o zamieszkaniu osobno?

Czy nie wymagasz od siebie zbyt wiele?

Posłuchaj, jak wyznaczać sobie cele, aby być SZCZĘŚLIWYM!

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany