Wszystko zaczęło się przed rokiem. Aktorka miała wypadek. Przewróciła się na schodach. - Zerwałam więzadło rzepki kolanowej - mówi nam pani Zofia.
Przeczytaj koniecznie: Żona Krawczyka: myślałam, że jest niski, gruby i ma sztuczne oko
Artystka przeszła dwie operacje, po których, niestety, wciąż miała problemy z chodzeniem, np. po schodach. Ból przeszywał jej ciało. Były momenty, że nawet musiała podpierać się laską. Noga wcale nie chciała wrócić do poprzedniego, zdrowego stanu. W grę wchodziła kolejna operacja. Popularna aktorka to jednak twarda kobieta. Dzielnie znosiła całą tę sytuację i w końcu nastał czas ulgi.
- Już mnie nie boli, po prostu czuję dyskomfort przy chodzeniu - powiedziała "Super Expressowi".
Jednak bardziej niż nogą Czerwińska przejmuje się swoją pracą.
- Zagrałam już w "Świecie według Kiepskich". Na wiosnę rozpoczynam zdjęcia do filmu Janka Dowiata "Podróż z dziadkami", gdzie przyjęłam główną rolę. W tym samym czasie zaangażowano mnie też do filmu Łukasza Palkowskiego - mówi nam pani Zofia i dodaje: - Próbują uratować mi tę nogę przez rehabilitację. Chodzę na nią trzy razy w tygodniu. Mało to nie kosztuje. W godzinę jestem lżejsza o 70 zł.