- Mela Koteluk została mamą w wieku 40 lat i poinformowała o narodzinach syna w mediach społecznościowych.
- Artystka pokazała pierwsze, bardzo intymne zdjęcie dziecka i zdradziła jego imię – Leo Tadeusz.
- Pod wpisem pojawiła się lawina gratulacji i ciepłych słów od fanów oraz znanych osób.
„Here I am” – pierwsze zdjęcie i wyjątkowy moment
Mela Koteluk przekazała szczęśliwą wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na opublikowanej fotografii widać maleńką stópkę dziecka, delikatnie otuloną dłońmi dorosłych. To symboliczny, bardzo subtelny kadr – bez twarzy, bez zbędnych słów, za to z ogromnym ładunkiem emocji. Artystka dodała krótki podpis: „LEO TADEUSZ. Here I am!”, tym samym zdradzając imię synka. Minimalizm, cisza i czułość – dokładnie tak, jak przez lata przyzwyczaiła do tego swoją publiczność.
Lawina gratulacji od fanów i znanych osób
Pod wpisem natychmiast pojawiły się setki komentarzy. Fani nie kryli wzruszenia i radości, a gratulacje popłynęły również od osób ze świata kultury i mediów. „Pięknego życia”, „Ogromne szczęście”, „Wzruszająca wiadomość” – to tylko część reakcji, które zalały profil wokalistki. W komentarzach dominuje jeden ton: życzliwość i ciepło. Internauci podkreślają, że to wyjątkowy moment i piękny nowy rozdział w życiu artystki. Nie brakuje powinszowań od znanych i lubianych. Do życzeń przyłączyli się m.in.: Borys Szyc, Kasia Nosowska, Kasia Zielińska, Anita Sokołowska i Olga Frycz która również oczekuje pociechy.
Nowy rozdział w życiu Meli Koteluk
Mela Koteluk od lat strzeże swojej prywatności i rzadko dzieli się osobistymi szczegółami. Tym bardziej publikacja pierwszego zdjęcia synka ma tak wyjątkowy charakter. Bez medialnego szumu, bez nadmiaru słów – dokładnie w jej stylu. Macierzyństwo w wieku 40 lat to dla wielu kobiet świadoma, dojrzała decyzja. W przypadku Meli Koteluk fani widzą w tym spokój, spełnienie i gotowość na nową rolę, która – jak wierzą – stanie się dla niej źródłem ogromnej radości.
Choć artystka nie zdradziła żadnych szczegółów dotyczących porodu czy życia rodzinnego, to można być pewnym, że ten moment ma dla niej szczególne znaczenie. Zdjęcie małej stópki mówi więcej niż długi wpis – o bliskości, czułości i początku nowej drogi. Dla fanów to jedna z najpiękniejszych wiadomości tego roku.
Gratulacje!