Michał Wójcik jest zdruzgotany stratą partnerki. Mimo tragedii pracuje dla dziecka!

2023-04-18 16:40

Straszna tragedia spotkała Michała Wójcika (52 l.) z kabaretu Ani Mru-Mru. Po trzech latach walki z chorobą zmarła jego partnerka, którą pieszczotliwie nazywał Jani (†37 l.). Osierociła tym samym ich synka Michała Juniora (4 l.). Artysta jest w ciężkim stanie psychicznym, ale nie poddaje się. Praca jest dla niego lekarstwem na ból po stracie ukochanej.

Michał Wójcik mimo tragedii pracuję dla dziecka

i

Autor: Art Service, Wojciech Stróżyk/REPORTER

W poniedziałek po południu w mediach pojawiła się informacja, że partnerka Michała Wójcika przegrała trzyletnią walkę z rakiem. Janina Włudarczyk, bo tak naprawdę nazywała się Jani odeszła 6 marca 2023 roku. - Jani zmarła ponad miesiąc temu. Pogrzeb odbył się w Katowicach. Pożegnać ją przyszło ponad czterysta osób - potwierdził nam kolega znanego kabareciarza. Michał walczył o matkę swojego synka do końca. W 2020 roku prosił ludzi o wsparcie zbiórki na leczenie Jani. Uzbierano wówczas ponad 244 tys. zł. Niestety kobieta przegrała tę walkę. Michał wciąż nie może pogodzić się z tą stratą, ale próbuje być silny dla synka. - To straszna tragedia. Michał jest w bardzo ciężkim stanie psychicznym. Jest zdruzgotany, ale wie, że musi żyć i pracować dla dziecka. Mimo że jest mu bardzo ciężko stara się nie poddawać… Stara się spędzać z dzieckiem jak najwięcej czasu. W opiece nad synkiem pomaga mu najbliższa rodzina - opowiada „Super Expressowi” Bartosz Brzeskot, przyjaciel Wójcika. Zdradza również, dlaczego gwiazdor nie zaniechał występów. Michał przechodzi żałobę w sercu. Praca motywuje go do życia i ratuje przed depresją. Choć trawił go wewnętrzny smutek razem z kabaretem Ani Mru-Mru dał występ już 17 marca, czyli zaledwie sześć dni po pogrzebie partnerki.  - Mimo smutku Michał nie odwołał żadnego występu, a każdy kolejny odbędzie się w terminie. Kontrakty zostały podpisane. Z pewnych przyczyn nie może zrezygnować z tych występów. A z drugiej strony tak naprawdę praca i obowiązki trzymają go w ryzach. Michał ma poczucie obowiązku, nigdy nie zawiódł swoich fanów i pracodawców. Praca poniekąd jest dla niego terapią. Momentami było bardzo ciężko. Martwiliśmy się o niego, bo naprawdę bardzo przeżył śmierć ukochanej. Kiedy widziałem się z nim chwilę przed Wielkanocą jego stan mocno mnie zaniepokoił, na szczęście pomału otrząsa się z tej traumy i stara się normalnie funkcjonować - tłumaczy nasz rozmówca.

Jak udało nam się ustalić pogrzeb Janiny Włudarczyk obył się 11 marca 2023 r. Kobieta została pochowana na cmentarzu komunalnym w Katowicach przy ul. Panewnickiej.

Halina Kowalska ma długi. Komornik puka do jej drzwi w Skolimowie: Błagam o pomoc
Sonda
Oglądasz kabarety?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki