Miłość to wspaniała idea

2009-04-18 14:16

Czy to tylko przyjaźń? Czy...? Nazwisko Colina Farrella (33 l.) jest stale obecne w polskich mediach, ale nie za sprawą filmu, w którym gra

Nie ustają spekulacje, czy sławny Irlandczyk romansuje z naszą młodą aktorką Alicją Bachledą-Curuś (26 l.). Podobno widziano ich w wielkiej zażyłości w Krakowie. Ponieważ miało to miejsce 1 kwietnia (prima aprilis) nie wszyscy chcą wierzyć. A oboje zainteresowani udzielają wykrętnych odpowiedzi. Colin i Alicja poznali się na planie filmu "Ondine", w którym grają kochanków. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Farrell "żywemu nie przepuści".

Zdążył już być żonaty (małżeństwo z Amelią Warner trwało niespełna 5 miesięcy), a lista jego miłosnych podbojów jest długa, o znaczym ciężarze gatunkowym. Są na niej nazwiska, m.in.: Britney Spears, Demi Moore, Lindsay Lohan, Angelina Jolie...

Z romansu z modelką Kim Bordenave ma syna Jamesa (6 l.). Na tegorocznym przyjęciu po rozdaniu Złotych Globów wymieniał namiętne uściski i pocałunki z Salmą Hayek, chociaż podobno ich romans skończył się po zejściu z planu "Pytając o miłość", w którym grali. Wreszcie w Internecie pojawił się amatorski film porno autorstwa Colina, na którym uprawia seks ze swoją byłą dziewczyną Nicole Narain...

Na pytanie Yoli Czaderskiej-Hayek, polskiej dziennikarki na stałe mieszkającej w Hollywood, czy to nieustatkowanie Colina może świadczyć o braku szczęścia do kobiet, odpowiedział:

- Myślisz, że to zależy od szczęścia? A może po prostu nie da się spotkać kobiety swojego życia? Nie mam pojęcia. Kilka razy byłem zakochany. Wiem, jak jest wtedy cudownie i jak bywa ciężko. Miłość to wspaniała idea, tylko z jej realizacją nie zawsze idzie tak dobrze, jak by się chciało. Kto wie, może kiedyś mi się uda?

Trzymamy kciuki!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki