Nergal chory na białaczkę. Kpił z religii, ale modlą się za niego

2010-08-11 14:00

Takiego wsparcia Nergal na pewno się nie spodziewał. Artysta, który od lat kpił z religii i obrażał uczucia katolików, może liczyć na ich pomoc. - Modlimy się za niego i życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia - taką informacją podzielił się z nami Robert "Litza" Friedrych (42 l.), lider Arki Noego, człowiek niezwykle zaangażowany w życie Kościoła katolickiego.

Lider czarciometalowego zespołu Behemoth Adam Darski do świętoszków nie należy. Poza niszczeniem Biblii, wyśmiewaniem się z niej i krytyki Kościoła katolickiego, napisał utwór "Chwała mordercom św. Wojciecha". A święty ów jest głównym patronem Polski i chrześcijańskiej Europy. Artysta niejednokrotnie podkreślał też potrzebę wystąpienia z Kościoła. Jednak Nergal w czwartek trafił do Szpitala Akademii Medycznej w Gdańsku. Jak się okazuje, jest ciężko chory na białaczkę. Czy może więc liczyć nie tylko na wsparcie Dody (26 l.) i przyjaciół muzyków? Oczywiście, że może - i to nawet ze strony Kościoła, którego tak nie lubił.

- Ja często modlę się za chorych i cierpiących. Nergal także zostanie objęty tą modlitwą - powiedział "Super Expressowi" ks. Robert Korbik, diecezjalny duszpasterz młodzieży archidiecezji poznańskiej.

To samo potwierdzają znane osoby, które niegdyś odwróciły się od Boga, a teraz są jego gorliwymi wyznawcami.

- Modlimy się za niego i życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia. Moja córka również walczyła z ciężką chorobą i wygrała - powiedział nam Robert "Litza" Friedrich (42 l.), niegdyś motor metalowego zespołu Acid Drinkers, dziś Arki Noego.

Ksiądz Robert uważa, że jakby Nergal chciał, to zawsze znajdzie się dla niego miejsce we wspólnocie chrześcijańskiej.

- To jest właściwe dla ludzi na całym świecie, że w momencie takiej próby, jaką jest choroba, człowiek szuka pocieszenia w wierze. To jest jego prywatna kwestia, ale jeżeli tylko będzie chciał się nawrócić, dla nikogo nie ma zamkniętej drogi - zapewnia ksiądz Korbik.

Doda (26 l.) wydała oświadczenie i poświęci się dla Nergala

"Kochani, wierzę, że los postawił mnie na drodze mojej miłości nie bez głębszego powodu. Jeżeli jest nim pomoc w TEJ WALCE, to staję z nią ramię w ramię, bez mrugnięcia. Dlatego nie jestem w stanie wydać płyty w terminie, a poza tym nawet nie chcę, bo moje serce i myśli są teraz skupione na jednym - na zwycięstwie Adama. Będziemy się widzieć tylko, lub AŻ, na koncertach. Wiem, że naładujecie mnie wtedy siłą, którą wykorzystam w kolejnych bitwach. Wygramy, bo mamy w ręku najpotężniejszą broń - MIŁOŚĆ. KOCHAM CIĘ ADAŚ!".

Robert "Litza" Friedrich (42 l.), Arka Noego

- Modlimy się za niego i życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia. Moja córka również walczyła z ciężką chorobą i wygrała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki