Maciej Stuhr został gwiazdą w Rosji. Robi tam za twardziela!

2014-02-22 3:00

Maciej Stuhr (39 l.) został gwiazdą rosyjskiego serialu kryminalnego "Bezsenność". Rosyjscy filmowcy dostrzegli w nim coś, czego nie zauważył nikt w Polsce: "zimne, wyrafinowane spojrzenie". Maciek zabija pięścią, mieczem, igra z ogniem i zawsze cało wychodzi z opresji. Zupełnie jak twardziele amerykańskiego kina. Niektórych jednak dziwi, że aktor o tak subtelnej urodzie może grać bandytę. Inni zaś rozumieją zachwyt polskim gwiazdorem. - Widzą w nim Putina za młodu - ocenia Stuhra filmowiec zza oceanu Marek Mos (37 l.).

- Gram największego twardziela w historii rosyjskiego kina, po rosyjsku. Rozwalam wszystkich samym wzrokiem, a jak nie wzrokiem, to ciosami karate - chwalił się Maciej w jednym z wywiadów.

- To zabawne, bo w Polsce nigdy bym takiej roli nie dostał, nie jest zgodna z moim wizerunkiem. A Rosjanie stwierdzili po castingu, że mam niesamowicie zimne, wyrafinowane spojrzenie. Wybuchają za mną samochody, a ja nawet nie mrugnę okiem, tylko idę dalej. Arnold Schwarzenegger w połączeniu z Bruce'em Lee - ekscytował się swoją rolą.

I nie tylko. Widać, że Maciej wzorował się na najlepszych. To Uma Thurman z filmu "Kill Bill" i James Bond w jednym. Nawet po upadku kołnierzyk białej koszuli nie traci blasku.

Polscy aktorzy, filmowcy są zachwyceni rolą Stuhra.

Zobacz: Anna Przybylska, Kora, Nergal, Paulla, Stuhr - to tylko niektóre gwiazdy, które chorowały na raka

- Jakbym nie wiedział, kim on jest, tak jak zapewne większość Rosjan, tobym pomyślał, że to taki "syn Putina" - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Marek Mos (37 l.), który od lat reżyseruje filmy w USA. - Władimir też się lansuje na twardziela, a wygląda bardzo przeciętnie. Obaj mają pociągłą twarz, łysieją, są blondynami. Baaaardzo dużo podobieństwa. Może właśnie stąd Rosjanie są zachwyceni Maćkiem i zatrudniają go, bo widzą w nim takiego Władka za młodu.

Bronisław Cieślak (71 l.), czyli słynny porucznik Borewicz, też przyklaskuje Maćkowi.

- Wcale już nie jest z niego taki wątlaczek ani taki chuchraczek i taki młodzik cherubinek, jaki był - ocenia aktor. - To nie jest tak, że aktor musi być mięśniakiem, żeby grać twardziela - uważa Cieślak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki