Monika Laskowska o seksie przed walką. Znokautuje Mariannę Schreiber?

Monika Laskowska (45 l.) jest reporterką, modelką, tancerką, aktorką oraz youtuberką. Mogliśmy oglądać ją na ekranie w filmach Patryka Vegi „Pitbull” oraz „Miłość, seks i pandemia”. Niedawno zaczęła występować we freakowych walkach MMA. Dziś wieczorem seksowna celebrytka, znana też w sieci, jako „Najlepsza Polska Dziennikarka” będzie gwiazdą Clout MMA 3, a gdzie stanie do walki z Marianną Schreiber (31 l.). Czy w związku z walką musiała wystrzegać się seksu, czy wręcz przeciwnie?

Monikę Laskowską doskonale znają przede wszystkim internauci. To królowa mediów społecznościowych. Choć piękna celebrytka chroni swoje życie osobiste i nigdy nie przeżywa swoich miłości na forum publicznym, nie ma problemu, żeby szczerze rozmawiać o seksie. Nie ukrywa, że seks w jej życiu odgrywa ważną rolę, choć nieco mniejszą niż przed laty. Teraz skupia się głównie na karierze. - Kiedyś seks był dla mnie ważniejszy niż teraz. Odgrywał jedną z najistotniejszych ról w moich życiu, gdyż jestem bardzo temperamentną osobą, a z drugiej strony bardzo monogamiczną. Mój najdłuższy związek z przystojnym francuzem trwał piętnaście lat. Mieszkaliśmy razem, ale też dużo podróżowaliśmy po całym świecie. Był zawodowym pokerzystą i tancerzem. Zdarzało się, że ze względu na obowiązki zawodowe nie zawsze mogłam z nim wyjeżdżać i nie widzieliśmy się miesiąc lub dwa. Ta rozłąka wbrew pozorom doskonale wpływała na naszą relację. Gdy wracał, praktycznie nie wychodziliśmy z sypialni, bo nie mogliśmy się sobą nacieszyć. Jak wyjeżdżał wracałam do swoich pasji. Momentami było wręcz idealnie, ale pewnego dnia się skończyło i zostały tylko piękne wspomnienia – opowiada „Super Expressowi” Monika Laskowska, która po tym rozstaniu była w kilku związkach, ale nie udało jej się stworzyć czegoś trwałego. - Nie szukam na siłę wielkiej miłości, ale nie zamykam się na nowe znajomości. Wiadomo, że na początku zawsze jest chemia. Jeżeli serce mi do kogoś mocniej zabije i będę czuła, że jestem dla kogoś ważna to dam mu szansę i oddam mu się bez reszty – deklaruje gwiazda Internetu.

Monika musi zrezygnować z seksu przed walką?

Mój partner powinien być trochę spokojniejszy ode mnie, ale absolutnie nie nudny i taki, który dotrzymałby mi kroku. Mam w sobie bardzo dużo energii, więc gdybym miała tak samo energetycznego faceta, mogłoby spłonąć wszystko dookoła, i w łóżku i w innych aspektach – dodaje Monika, która na brak adoratorów nie narzeka. A już dziś wieczorem stanie do walki podczas Gali Clout MMA 3. Czy, aby oszczędzać siły musi powstrzymać się od seksu? - Zrobiłam rozeznanie wśród zawodowych zawodniczek i zdania na temat seksu przed walką są podzielone. Dowiedziałam się, że u każdej kobiety to indywidualna sprawa. Jedne lubią seks przed sama walką, bo je to rozluźnia, inne czuja się za bardzo rozluźnione. Nie ma wątpliwości, że mężczyznom seks przed zawodami nie jest wskazany, bo pozbawia ich sił. Przy pierwszej walce ostatni raz kochałam się z partnerem dwa dni przed. Ostatniego dnia byłam już tak padnięta, że nawet nie myślałam o seksie. Wówczas rozłożyłam przeciwniczkę na łopatki, a w pierwszej rundzie byłam bardzo wyluzowana. Nawet na badaniach przed wejściem do klatki miałam książkowe – opowiada „Najlepsza Polska Dziennikarka”, której wdzięki można podziwiać w specjalnym kalendarzu dostępnym na OnlyFans. - Kalendarzem dostępnym na Onlyfans chcę sprawić radość nie tylko moim fanom, których z pewnością ucieszą moje oryginalne, seksowne zdjęcia, ale postanowiłam część zysku z jego sprzedaży przekazać na cele charytatywne – mówi gwiazda, której przeciwniczką jest Marianna Schreiber.

Afera o seksowne zdjęcia!

Panie od dawna nie pałają do siebie sympatią. - Marianna zaczepiała mnie na socialmediach, żeby wymusić walkę. Zaczęło się od rolki na instagramie, kiedy to będąc w Eleon Clinic nagrałam filmik o tym jak stawiają mnie na nogi wlewy witaminowe, m.in. z magnezu i witaminy C. Miałam wtedy kontuzję, która mogła mnie wykluczyć z walki. Ponadto cały czas czepia się moich seksownych zdjęć na OnlyFans. Natomiast chyba zapomniała, że po sieci krążą jej zupełnie nagie zdjęcia, które internauci, co jakiś czas mi podsyłają - zauważa Laskowska. Monika zawsze jest sobą. Ma świadomość bycia atrakcyjną kobietą. Nagość jest dla niej codziennością. - Uwielbiam chodzić po domu nago, otulona jedynie zapachem moich ulubionych perfum Mona Li, który działa na mnie bardzo pozytywnie i dopinguje mnie do działań i kreatywności - uśmiecha się Monika.

QUIZ. Sobotnia ortografia. Trudne słowa na literę "s"

Pytanie 1 z 12
Na początek coś łatwego. Wskaż poprawną pisownię:
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki