Poonam Pandey, aktorka Bollywood i modelka znana z reality show "Lock Upp", nie żyje. Kobieta miała zaledwie 32 lata i zmarła po ciężkiej chorobie. Ludzie nie mogą w to uwierzyć, ponieważ zaledwie kilka dni wcześniej Pandey chwaliła się imprezą, w której brała udział. Internauci snują nawet teorie, że informacja o jej śmierci jest nieprawdziwa. Tymczasem zgon kobiety potwierdziło już jej najbliższe otoczenie. Parul Chawle, menadżerka celebrytki, w opublikowanym oświadczeniu napisała, że to "trudny poranek", a kobieta zmarła "z powodu raka szyjki macicy". Parul podkreśliła, że wszyscy zapamiętają Poonam Pandey jako osobę, która darzyła wszystkich "czystą miłością i życzliwością". - To szansa i czas na to, by zwiększyć świadomość na temat takich chorób, jak rak szyjki macicy, którym można zapobiec - czytamy.
Mówili, że jest gwiazdą Bollywood. Teraz świat obiegła informacja, że nie żyje. Miała zaledwie 32 lata
To siostra Pandey przekazała menadżerce artystki smutne wieści. Wkrótce ma zostać także wydane oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Tymczasem w sieci nie milkną echa na temat plotek, jakoby śmierć modelki była tylko "mistyfikacją". - Ludzie chorujący na raka nie umierają nagle, z dnia na dzień, przecież niedawno bawiła się na imprezie i świetnie wyglądała - piszą ludzie w mediach społecznościowych. Ale najbliżsi modelki podtrzymują, że nie jest to żaden "żart" i Poonam Pandey naprawdę nie żyje.