Narodziny pierwszego dziecka to w życiu każdego małżeństwa sprawa wyjątkowa. Cały świat zaczyna się wtedy kręcić wokół ukochanego bobasa. U Doroty i Radka nie było inaczej. Ale oni postanowili poświęcić się małej Klarze całkowicie. Przerwali swoje błyskotliwe kariery i od roku żyją prawie wyłącznie w świecie pieluch i przecierów.
Cóż, oni mogą sobie na to pozwolić. Z pewnością na ten wyjątkowy okres odłożyli wcześniej niemałą sumkę pieniędzy.
W 2007 r. Radek zagrał w dwóch poważnych produkcjach - "Prawie miasta" i "Ranczu Wilkowyje". Mówi się, że mógł wtedy miesięcznie zarabiać nawet 80 tys. złotych. Dorota zaś zagrała w największym kinowym hicie pt. "Rozmowy nocą" oraz w serialach "Halo Hans" i "Ranczo". W szczytowym okresie zarabiała ok. 50 tys. złotych miesięcznie. Z takimi zarobkami można sobie pozwolić na dłuższy urlop.
Aby nie wypaść z wprawy, Radek zagrał w tym roku jeszcze w filmie "Popiełuszko", ale nie była to rola pierwszoplanowa... Jak widać, aktor woli być na razie supertatą!