Najmroczniejsze SEKRETY rodziny Kardashianów!

2017-02-14 10:22

Okazuje się, że nikomu nie można już ufać! Asystenta rodziny Kardashianów zna ich jak własnych bliskich. Postanowiła jednak, że nie będzie lojalna i... zdradziła najmroczniejsze sekrety najpopularniejszej familii na świecie. Przygotujcie się na naprawdę mocne informacje o Waszej idolce Kim Kardashian!

kim kardashian

i

Autor: Newsflare/Tarbouriech Roseline via AP

Kim Kardashian, jak każdy ma sekrety. Tajemnice celebrytów są jednak więcej warte niż to, co skrywa przeciętny Kowalski. Jak się okazuje, niewygodne fakty mogą wypłynąć na światło dzienne w bardzo prosty sposób. Wystarczy wpuścić do domu osobę, która nie umie trzymać języka za zębami. Taką właśnie osobą jest asystentka rodziny Kardashianów, która postanowiła wyznać światu sekrety swoich pracodawców. Co powiedziała?

Okazuje się, że Kim jest straszną bałaganiarą. Nie potrafi znaleść własnych ubrań. Z tego powodu ma w zanadrzu pewną sztuczkę - ponumerowane zestawy ubrań na kilka dni do przodu. Asystentka wyznała, żę Kardashian zamiast odłożyć rzeczy na miejsce, po prostu rzuca je na podłogę. Nie musi się tym martwić. W końcu ma osoby, które za nią posprzątają. Oczywiście rozpieszczone dziewczynki wyrastają na rozkapryszone kobiety. Kiedy ciuch wybrany przez asystentkę nie podoba się Kim, natychmiast miota nim w stertę wcześniej poukładanych ubrań, niszcząc cała pracę pomocnicy. Świętym miejscem w domu Kardashianki jest jej garderoba. To jedyny kawałek jej prywatności, w którym Kim zależy na porządku.

Z kolei siostra Kim, Khloe słynie z lenistwa. Na Instagrama wrzuca ciągle fotki pięknych potraw. Jednak to nie ona jest autorką kulinarnych dzieł sztuki. Khloe wydaje tylko rozkazy swoim pracownicom, które posłusznie wykonują potrawy. Jeśli danie nie jest podane tak, jak wymyśliła sobie Khloe, potrafi machnąć ręką i wyrzucić cała zawartość talerza na podłogę. O ubrania jednak dba w przeciwieństwie do starszej siostry.

Geny bałaganiarstwa przeszły dalej! Kourtney jest najlepiej zorganizowaną z sióstr, ale za to jej dzieci wdały się w ciotki. Cały czas rozrzucają swoje zabawki, które zatrudnione do pomocy kobiety, muszą nieustannie sprzątać. Kortney nie rozmawia z nimi osobiście. Rozkazy gdzie należy posprzątać, wydaje za pomocą intercomu. Problemy z porządkami u sióstr były podobno jeszcze gorsze zanim wpuściły kamery po domu. Kim kiedy była młodsza, kazała sprzątać po sobie... swojej matce! Według słów asystentki, zanim powstał reality show, w domu Kardashianów było jak w melinie. Zepsute jedzenie leżało na środku pokoju, a w łazience panował brud nie z tej ziemi.

Myślicie, że to wszystko prawda?

Zobacz:

Kim Kardashian ma ŁUSZCZYCĘ? [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki