Natalia Siwiec należała do stajni szczecińskiej? Jest odpowiedź celebrytki

2016-07-14 13:40

"Tak jak w przypadku tzw. stajni szczecińskiej, czyli pięciu-sześciu dziewczyn (wśród nich była Natalia Siwiec), które upolowały i goliły polskich piłkarzy...Tylko w celu wydojenia ich do samego końca." - ujawnia dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski. Zobacz jak na jego wypowiedź zareagowała Natalia Siwiec, która rzekomo doprowadziła do bankructwa jednego z piłkarzy.

Ostatnio w mediach sporo się mówi o bogactwie polskich piłkarzy. Głos w tej sprawie zabrał dziennikarz Krzysztof Stanowski, który zauważył, że wielu z nich po zakończeniu kariery klepie biedę.

"Polscy piłkarze to ludzie przyzwyczajeni do życia na wysokim poziomie. Nie zawsze potrafią z tego życia w porę zrezygnować. I często budzą się z ręką w nocniku. Mają jeszcze trochę gotówki, więc ją wydają. Nagle okazuje się, że kupka szmalu się skończyła, a dobrze płatnej roboty nie widać. Co roku kilkudziesięciu piłkarzy kończy karierę, a pracy na rynku jest niewiele. W piłce. Oni nie chcą pracować w warzywniaku za 2 tysiące, tylko być menedżerem, prezesem, trenerem, albo szkolić młodzież, pod warunkiem, że będzie dostawał za to 12 tysięcy. Tak się nie da" - tłumaczy w rozmowie z INN.

Jego zdaniem na taki stan rzeczy składa się styl życia jaki prowadzili, gdy byli u szczytu sławy. Nieliczni z nich myśleli wówczas o przyszłości po zakończeniu kariery piłkarskiej. Z tego też powodu zdarza się, że piłkarze po "przejściu na emeryturę" toną w długach.

Zobacz: Nowa przyjaciółka Egurroli uczęszczała do jego szkoły. Kim jest Paulina Kubicka?

Stanowski opowiedział też o przypadkach, w których ponoć partnerki doprowadziły piłkarzy do bankructwa.

"Ale są odwrotne przypadki i tych jest zdecydowanie więcej. Tak jak w przypadku tzw. stajni szczecińskiej, czyli pięciu-sześciu dziewczyn (wśród nich była Natalia Siwiec), które upolowały i goliły polskich piłkarzy, takich jak Macieja Żurawskiego i Damiana Gorawskiego. Tylko w celu wydojenia ich do samego końca. Gorawski stracił dom na rzecz Natalii Siwiec" - ujawnia dziennikarz.

Informacja ta wywołała niezłą aferę w sieci. Głos w tej sprawie zabrała sama Natalia Siwiec, która aktualnie przebywa na wakacjach ze swoim bogatym facetem. Oburzona celebrytka całą tę historię skomentowała na swoim Instagramie. "Masakra. Nie wiem skąd ludzie biorą takie historie ,ale to nie fair i będę z tym walczyć !!!"

#crazy #ibiza #ibiza2016 #nathinibiza #boat #fun #craziness #crazinessoverload

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika NATALIA SIWIEC Official❎ (@nataliasiwiec.official) 12 Lip, 2016 o 8:51 PDT

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki