Nazwali ją "lachociągiem" i "nakokszonym wieszakiem". Co na to narzeczona Wojewódzkiego?

2016-03-10 15:55

Echa roustu Kuby Wojewódzkiego nie ustają. Nic dziwnego, bo żarty, które padały w programie nie były kierowane tylko pod adresem Kuby. Oberwało się też jego narzeczonej, modelce Renacie Kaczoruk. Dziewczyna właśnie skomentowała niesmaczne żarty, których musiała wysłuchiwać na swój temat.

Jakie żarty usłyszała na swój temat Renata w programie swojego chłopaka?

- Szymon Majewski ma żonę i dzieci, a Ty masz tylko narzeczoną, która wygląda jak nakokszony wieszak –  powiedział Antoni Syrek-Dąbrowski.

- Kuba zawsze ma przy sobie pendrive z ulubionym odcinkiem swojego programu. Gdy Renata ma ochotę na seks, ona się zniechęca i Kuba nie musi się tłumaczyć, że mu nie staje - powiedziała Anna Dereszowska.

Najostrzejszy był jednak żart Sebastiana Rejtana:

Jak Kaczoruk wprowadziła się do Kuby, myślała, że to co mają przy łóżku to szklanka wody. Kuba tak się na nią wkurzał, że w nocy z niej piła, bo ona przez lata lachociągstwa tak się przyzwyczaiła, że nie poczuła, jak połyka Twoją sztuczną szczękę - powiedział.

Co na te żarty sama Renata? W wywiadzie udzielonym Natalii Hołowni w programie "Kobiecym okiem" stwierdziła, że te żarty ją... śmieszyły.

- Roast to jest rozrywka dla tych, którzy takiej rozrywki poszukują. Dla tych, których tego rodzaju żart bawi. Naprawdę nie ciężko jest znaleźć dużo niższego poziomu rzeczy na wszelkich forach, w komentarzach. Jest to konwencja, rozrywka, której nie należy pozbawiać ludzi, którzy ją lubią. Rozbawiły mnie trzy żarty, naprawdę były bardzo dobre. Ja bardzo cenię żart taki jaki reprezentuje Abelard Giza. Nie dotknęło mnie to, ponieważ nie traktuje tego poważnie - powiedziała.

Naprawdę podobały jej się żarty o "nakokszonym wieszaku" i o "latach lachociągstwa"? Gratulujemy dystansu do siebie, współczujemy poczucia humoru.

ZOBACZ: Chodakowska bierze się za partnerkę Wojewódzkiego? Nowy projekt trenerki i Renaty Kaczoruk

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki