Oddajcie pieniądze chorej Gabrysi!

2009-03-27 5:01

67 650 złotych zebrali artyści na charytatywnym koncercie dla Gabrieli Kownackiej Dziś niepokoją się, czy gotówka trafi do chorej na raka aktorki.

Przyjaciele Gabrieli Kownackiej (57 l.) zaśpiewali dla niej specjalny koncert. Dochód z tego wspaniałego wydarzenia miał być przekazany aktorce, która dzielnie walczy z nowotworem. Fundacja zawiadująca zebranymi funduszami jednak nie odda ich chorej artystce!

- Na dzień dzisiejszy na konto fundacji spłynęło 67 650, 57 zł - wylicza Joanna Ciszecka z Fundacji im. Darii Trafankowskiej. - Pieniążki zostaną przekazane na konkretne cele dla pani Gabrieli. Na pokrycie kosztów leczenia, rehabilitacji, szeroko pojęty sprzęt rehabilitacyjny, koszty opieki.

Ciszecka zaznacza, że fundacja nie ma w zwyczaju przekazywać gotówki bezpośrednio zainteresowanym. Mimo zapewnień sprzed tygodnia, do wczoraj na internetowej stronie fundacji nie zamieszczono informacji, jak konkretnie będzie wyglądała pomoc dla chorej aktorki.

- Fundacja opłaci przyniesione faktury. Pieniążki nie mogą zostać przesłane na konto pani Gabrieli - wyjaśnia Ciszecka i wie już, co będzie ze złotówkami niewykorzystanymi przez Kownacką: - To, co zostanie ze wszystkich akcji charytatywnych, przekazane będzie następnym potrzebującym, czyli na tytułowy cel fundacji.

- Przecież każdy, kto zna Gabrysię wie, że nie przyjdzie ona po pomoc do fundacji jak po jałmużnę. Ona tych pieniędzy nie tknie. Nawet pomysłowi zorganizowania koncertu była niechętna, bo nie zamierza nikogo o nic prosić. Ona taka jest - mówią znajomi aktorki z serialu "Rodzina zastępcza", w którym Kownacka wcielała się w rolę Anki.

Nie mniej zszokowani są aktorzy biorący niedawno udział w "Nadzwyczajnym koncercie dla Gabrysi".

- Każdy zrozumiał, że pieniądze w całości zostaną dane Gabrieli - powiedziała zaskoczona prezenterka Anna Popek (41 l.).

Entuzjastycznie podchodzący do imprezy na rzecz walki Gabrieli z rakiem piosenkarz Michał Bajor (52 l.) smutnieje, kiedy słyszy o takim rozwiązaniu wypłaty datków.

- Nam niczego o finansach fundacja nie mówiła, nikt się z nami nie kontaktował... - powiedział artysta.

Koleżanka z planu "Rodziny zastępczej", serialowa córka Kownackiej, Monika Mrozowska (29 l.) nie kryje swojego wzburzenia.

- Uważam, że całość pieniędzy, które zostały zebrane na koncercie, powinna być przekazana pani Gabrysi. Wszyscy wiedzą, że sprawa jest niewesoła i od początku było wiadomo, na co pieniądze są zbierane. Nie powinno mieć miejsca rozdzielanie tej kwoty! - stawia sprawę jasno Monika.

Kownacka zachorowała na raka piersi w 2004 roku. Po kilkumiesięcznej walce, zabiegach chemioterapii i radioterapii udało się opanować chorobę. Niestety, pod koniec maja 2008 roku nastąpił nagły nawrót choroby i stan aktorki znacznie się pogorszył. Aktorka jeszcze w grudniu zeszłego roku przebywała w niemieckiej klinice, gdzie przechodziła ciężką terapię. Ostatnio jej stan się ustabilizował. 9 marca przyjaciele i znajomi zorganizowali wielki koncert w Teatrze Wielkim w Warszawie. Wystąpiły największe gwiazdy polskich scen teatralnych. Sala pękała w szwach, ludzie stali nawet na schodach ponad trzy godziny. Ale nikt nie narzekał. Robili to dla Gabrysi.

Czy pomagali jej na darmo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki