Olaf Lubaszenko medytuje w zakonie

2013-03-29 3:10

- Z chaosem trzeba walczyć. Ja tę walkę kilka razy podjąłem w klasztornym rygorze: pobudka zawsze o piątej rano, kolacja zawsze o 17.45. W tym rytmie opactwo żyje od 800 lat. Już sama świadomość tego wpływa na człowieka kojąco. Te same godziny posiłków i nabożeństw. A do tego praca fizyczna - wyznaje w wywiadzie dla portalu internetowego Wywiadowcy.pl.

Aktor Olaf Lubaszenko (45 l.) przyznaje, że swoje życie porządkuje w klasztornych murach.

Jakie prace wykonuje w klasztorze aktor? - Na ogół kuchnia, np. rozlewanie konfitur do słoików. Bardzo przyjemna praca - zapewnia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki