Olga Frycz o byłym partnerze: Grześ wcale mnie nie rzucił

2019-09-13 15:30

Wiadomość o ich rozstaniu wstrząsnęła całą Polską. Po trzech i pół roku Olga Frycz (33 l.) i Grzegorz Sobieszek przestali być parą. Aktorka i trener sztuk walki mają razem córeczkę Helenkę (1 r.) i dlatego ich rozejście się wzbudzało wiele emocji. Dziś Olga zapewnia, że pozostali przyjaciółmi, czego dowodem była obecność gwiazdy na gali, podczas której jej były dostał wyróżnienie.

Aktorka jest oburzona nienawistnymi plotkami, które powstały po jej oświadczeniu w internecie. Żeby uciąć wszelkie insynuacje, poszła na galę Kampanii Przeciw Homofobii, podczas której wręczane były nagrody – Korony Równości. Grzegorz otrzymał to wyróżnienie w kategorii Zaangażowanie społeczne i razem z byłą partnerką pozowali na ściance! Mało tego sami robili sobie zdjęcia, a potem bankietowali w swoim towarzystwie.
Nie chcę, żeby mówiono źle o Grzesiu. Nie chcę, żeby patrzono na niego jak na bezdusznego człowieka, który porzucił matkę z małym dzieckiem. Zawszę będę stała za nim murem. To wspaniały człowiek i idealny ojciec. Ojciec naszej córki – mówi „Super Expressowi” Olga Frycz.

Co dalej z Olgą i jej życiem? – Mam ten komfort, że nie muszę pracować za wszelką cenę i mogę spokojnie zając się dzieckiem. Helenka potrzebuje teraz spokojnych rodziców i tacy jesteśmy – deklaruje gwiazda kina.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki