Oscary 2015. Pawlikowski oburzony krytyką Idy: "Ida budzi kontrowersje? To są jakieś jaja!"

2015-02-23 9:13

Została nominowana do Złotego Globa, dostała statuetkę Spirit Award, a dziś w nocy powalczy o Oscara. Mimo szeregu wyróżnień, "Ida" Pawła Pawlikowskiego wywołała tyle samo zachwytu, co oburzenia. Jej reżyser, pytany o kontrowersje wokół filmu, odpowiada: "To są jakieś jaja, to jest paradoks".

- Zrobiłem film o wyciszeniu, o wierze. To jest film bardzo chrześcijański - mówił na antenie TVP Info Paweł Pawlikowski, reżyser "Idy". Nie ukrywał, że jest oburzony negatywnymi komentarzami, jakie pojawiły się na temat jego dzieła. - To są jakieś jaja, to jest paradoks - dodał zbulwersowany. Mimo grona antyfanów, "Ida" została doceniona w środowisku krytyków filmowych i nominowana do Oscary. Obraz Pawlikowskiego powalczy o statuetki w dwóch kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny i za najlepsze zdjęcia. "Ida" ma już na koncie pierwsze wyróżnienie. Otrzymała nagrodę Spirit Award w kategorii najlepszy film zagraniczny.

Zobacz: Ida NAGRODZONA statuetką Spirit Award. Teraz czekamy na Oscara!

"Ida" opowiada historę zakonnicy, której rodzice zginęli w czasie wojny. Przed złożeniem ślubów, tytułowa Ida udaje się w odwiedziny do swojej jedynej krewnej, siostry matki (w tej roli Agata Kulesza). Dziewczyna dowiaduje się o swoim żydowskim pochodzeniu i poznaje tajemniczego chłopaka. Nowe wydarzenia w jej życiu są dla Idy próbą wiary.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki