Patryk Pniewski uniknął ataku terrorystycznego bo... miał kaca

2016-01-02 17:04

Niesamowite szczęście w nieszczęściu Patryka Pniewskiego. Kac to nie jest nigdy nic przyjemnego, ale jak widać, może również uratować życie. Młody aktor był świadkiem zamachu terrorystycznego w Tel Avivie, który miał miejsce tuż obok jego hotelu. Jak przyznał na swoim Facebooku gwiazdor ,,Pierwszej miłości" to właśnie kac uratował go przed śmiercią!  

Pierwsza miłość. Krystian (Patryk Pniewski)

i

Autor: Atm Grupa/ Bogdan Bogielczyk Pierwsza miłość. Krystian (Patryk Pniewski)

Jak donosi Plejada.pl aktor wraz z koleżanką, Joanną Opozdą są obecnie na wakacjach w Izrealu. Pniewski wstawia często fotki z tego wyjazdu. Jak się jednak okazuje, nie towarzyszy im tylko sielanka. Głośny zamach terrorystyczny, który miał miejsce w Tel Avivie i w którym śmierć poniosły dwie osoby dział się tuż obok hotelu, w którym mieszka Pniewski.

Aktor napisał na swoim Facebooku: - Przed chwila doszło do zamachu terrorystycznego w Tel Avivie 20 metrów od naszego hotelu. Nic nam nie jest, wszystko ok, nie możemy wyjsc z hotelu. Uratował nas kac. Kondolencje dla rodzin ofiar.... Jestem w szoku....

Zobacz także: Zamachy przed centrum handlowym w Tel Awiwie - są zabici i ranni. Policja ruszyła w pościg za sprawcą ataku


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki