Nie wiadomo, ile prawdy jest w plotkach o rozstaniu Adamczyka z Czartoryską. Faktem jest, że nie widuje się ich ostatnio razem. Przystojny aktor kupił sobie nowe auto, a u jego boku pojawiła się inna kobieta...
Piotra spotkaliśmy ostatnio pod modną restauracją w centrum Warszawy. Z dumą kroczył na parking. Właśnie odebrał swoje nowe krwistoczerwone volvo S60.
To cacko ze skórzaną tapicerką, nafaszerowane nowinkami i wszelkimi udogodnieniami kosztowało go blisko 200 tys.! Piotrek do niedawna jeździł rodzinnym volvo XC90 za 250 tysięcy. Jednak teraz woli modele mniej rodzinne.
Adamczyk nie był jednak sam. Towarzyszyła mu atrakcyjna blondynka. Widać było, że jest pod wrażeniem spotkania z aktorem. Wszak zafundował on jej godzinny lunch w dobrej restauracji, a potem zafundował niezapomnianą przejażdżkę po mieście.
Miejmy nadzieję, że ulubiony przez Polaków artysta w końcu ułoży sobie życie, bo chyba szczęścia do kobiet to on nie ma. Wcześniej przez rolę papieża w "Karol. Człowiek, który został papieżem" raczej stronił od pięknych pań. Potem grywał amanta w filmach.
Ale nawet tak piękne koleżanki jak Ania Mucha (31 l.) i Marta Żmuda Trzebiatowska (27 l.), z którymi przecież grał sceny miłosne, twierdziły, iż nie jest on specjalnie atrakcyjny. Ostatnie dwa lata jego towarzyszką była Anna Czartoryska, z którą to miał się już żenić. Czyż- by więc teraz musiał zaczynać wszystko od nowa?