Pogrzeb słynnej dziennikarki, Marty Bratkowskiej. Spocznie obok męża. Rodzina ma ważną prośbę

Marta Bratkowska zmarła nagle w nocy z wtorku na środę, 16 lipca 2025 roku. Jako pierwsza poinformowała o tym "Gazeta Wyborcza", na Facebook-u zrobił to także jej syn Marcin. Teraz znane są szczegóły pogrzebu dziennikarki. Zostanie pochowana obok męża. Rodzina ma do żałobników ważną prośbę.

Legendarna dziennikarka, Marta Bratkowska nie żyje. Miała tylko 58 lat

i

Autor: youtube.com/@wprost/ Archiwum prywatne Legendarna dziennikarka, Marta Bratkowska nie żyje. Miała tylko 58 lat

To był prawdziwie czarny czwartek w lipcu 2025 r. Najpierw gruchnęła wiadomość, że zmarła uwielbiana artystka kabaretowa, Joanna Kołaczkowska. Kilka godzin później Marcin Bratkowski, syn Marty Bratkowskiej, przekazał tragiczne wieści o swojej mamie. 58-letnia dziennikarka zmarła "nagle, po krótkiej chorobie".

Pożegnanie mamy przez Marcina Bratkowskiego na Facebooku wyciskało z oczu łzy. Widać, że był mocno związany z rodzicami, znaną dziennikarską parą. 

Nie da się napisać nic mądrego. Cztery lata temu odszedł mój Tata, teraz dołączyła do niego Mamusia, Marta Bratkowska. Najwspanialsi rodzice, jakich można było mieć. Tylko czemu tak krótko… Bądźcie razem kochani rodzice. Czytajcie, śmiejcie się, cieszcie się znowu sobą. Wkurzajcie na siebie. Kochajcie. Ja sobie dam radę. Nie wiem jak, ale jakoś będę musiał. Serce pękło na tysiąc kawałków. Wszystkie słowa we mnie umarły. Muszę je odzyskać.

Marta Bratkowska była związana z takimi tytułami jak: "Gazeta Wyborcza", "Newsweek", "Wprost". Pracowała także w RMF FM oraz w "Dzienniku". Po infdormacji o śmierci dziennikarski media społecznościowe zalały kondolencje. Jak twierdzą bliscy i współpracownicy Marty Bratkowskiej, była ona znana z dobrych wywiadów i pasji do czytania. Podobno kochała literaturę, a książki "pożerała" na kilogramy - Bratkowska czytała nawet kilkadziesiąt książek miesięcznie, co ciekawe głównie kryminały.

Tydzień po śmierci Bratkowskiej podano szczegóły dotyczące jej pogrzebu. Dziennikarka spocznie obok swojego męża Piotra. Rodzina wystosowała także szczególną prośbę do żałobników. 

Pogrzeb naszej przyjaciółki Marty Bratkowskiej będzie w czwartek, 31 lipca. W samo południe spotykamy się na Powązkach Wojskowych w Sali Pożegnań. Potem Marta spocznie w pobliskim kolumbarium obok swojego męża Piotrka Bratkowskiego. Znowu będą razem.Rodzina prosi, by nie przynosić kwiatów. Zamiast tego wpłaćcie coś na jakiś wybrany przez siebie szczytny cel.

Zobacz także: Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Grób w niezwykłej kwaterze. Obok leży mistrz

Super Express Google News
Joanna Kołaczkowska o problemach zdrowotnych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki