Jak donosi "Fakt", powołując się na relacje rzekomych świadków, "Królowa" pędziła na złamanie karku z Warszawy do Gdańska. Kiedy swoim białym porsche wyprzedzała kolumnę aut, jadących z naprzeciwka dosłownie spychała do rowu!
Nie uszło to uwadze policji, która dopadła Dodę. 200 zł mandatu i jeden punkt karny - oto wczorajsza zdobycz wokalistki.