Kaz Bałagane (30 l.) twierdzi, że jest niewinny. - Mój klient nie przyznał się do winy. To było pierwsze przesłuchanie, relatywnie krótkie. Nie wie nic na temat zdarzeń, które się mu przypisuje - wyjawił obrońca rapera. Do sprawy odniosła się także partnerka muzyka, z która ma maleńką córeczkę.
- Dziękuję za wszystkie wyrazy otuchy i wsparcia. Portalom plotkarskim podziękuję za snucie domysłów i rozpuszczanie plotek na temat mojego narzeczonego. Jesteśmy w przykrej sytuacji i jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości co do autentyczności zatrzymania Jacka, to chętnie udzielę kontaktu do naszego obrońcy, z którym możecie skonfrontować swoje domysły. Sprawa jest poważna i spędza nam sen z powiek od lat - napisała kobieta na Instagramie.
Kaz Bałagane to warszawski raper działający od 2008 roku. Dał się poznać albumami "Lot022", „Źródło LP” i "Narkopop" oraz współpracą z takimi twórcami jak: Białas, Paluch, Małolat i Żabson.
AKTUALIZACJA
Kaz Bałagane usłyszał zarzut handlu narkotykami - marihuaną i kokainą - czytamy na glamrap.pl. - Zebrany w jego toku materiał dowodowy dał podstawy do przedstawiania zarzutów popełniania przestępstwa handlu narkotykami 30-letniemu mężczyźnie - poinformowała Stołeczna Komenda.
Raperowi grozi do 10 lat więzienia. Na razie został tymczasowo aresztowany.