Rodowicz wyznaje: Polubiłam samotność

2018-04-27 4:00

Po rozstaniu z mężem i śmierci mamy Maryla Rodowicz została w dużym domu w Konstancinie pod Warszawą całkiem sama. Jeszcze niedawno bardzo ją to smuciło. Dziś jest jej dużo łatwiej.

Maryla Rodowicz

i

Autor: AKPA

- Polubiłam samotność i jest mi z nią dobrze. Mam teraz cztery koty, bo dwa podrzucił mi mój syn Jędrzej. Trzy kocury i jedna kotka Kasia, która ciągle domaga się uwagi. Czasem w domu hałasują też duchy, coś skrzypnie, coś stuknie. Naprawdę - mówi Maryla, która z obecności straszydeł w swoim domu zupełnie nic sobie nie robi.

Zobacz: Kto zagra Marylę Rodowicz? Znamy odpowiedź! [ZOBACZ]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki