Pospieszalski porównał Jakubika do Jerzego Urbana i nazwał go chałturnikiem. Za co?

2017-05-29 12:47

Jan Pospieszalski skrytykował muzyczną twórczość Arkadiusza Jakubika. Dziennikarz TVP odniósł się do ostatniego teledysku zespołu Dr Misio, którego wokalistą jest Jakubik. "Ta cała muzyka to jest żenada. Wczesny Jerzy Urban łamany przez "Fakty i mity" - stwierdził prowadzący programu "Warto rozmawiać".

Arkadiusz Jakubik, Jan Pospieszalski

i

Autor: AKPA

Arkadiusz Jakubik, a konkretnie jego twórczość muzyczna, skrytykowana przez Jana Pospieszalskiego w programie "Warto rozmawiać". Wszystko zaczęło się od dyskusji na temat tegorocznego festiwalu w Opolu. Zaproszony do studia Szymon Wydra stwierdził, że widzowie powinni sami zdecydować, czy utwór kogoś obraża, czy nie. W ten sposób odniósł się do nieprzyjęcia utworu "Pismo" zespołu Dr Misio do konkursu Premier podczas 54. KFPP w Opolu.

- Z uwagi na nieemisyjny charakter oficjalnego teledysku piosenki "Pismo" w wykonaniu Dr Misio, nominacja zgłoszenia do udziału w konkursie Premier 54. KFPP Opole została odwołana - napisano w oświadczeniu przesłanym wytwórni Universal Music Polska wydającej płyty Dr Misio.

Dodajmy, że w teledysku do piosenki "Pismo" członkowie zespołu Dr Misio występują w przebraniu księży. W klipie zobaczymy również ministranta zsypującego ofiarę wiernych do walizki i beczek wypełnionych pieniędzmi oraz otyłego biskupa, jadącego luksusowym samochodem, który z obrzydzeniem spogląda na mijane ofiary wojny.

Jan Pospieszalski ostro o Arkadiuszu Jakubiku

W programie, którego jest gospodarzem, Jan Pospieszalski skrytykował teledysk zespołu Dr Misio. I choć zaznaczył, że ceni Jakubika jako aktora, to jednak jego twórczość muzyczna jest... No właśnie, tę opinię Pospieszalskiego warto przeczytać w całości.

- Powiem jako artysta. Otóż panie Arkadiuszu Jakubiku, cenię pana jako aktora, ale ten teledysk to jest... Powinienem tu użyć brzydkiego słowa. Ta cała muzyka to jest żenada. Wczesny Jerzy Urban łamany przez "Fakty i mity". Ok, z księży można się śmiać. Nikt nikomu nie zabrania. Ale ja jestem katolikiem i jeśli ktoś robi szyderę z sakramentu pokuty, z miłości bożej, to jest to przegięcie. Przegięcie, na które ja zgody nie mogę dać. Uważam, panie Jakubik, że jest pan normalnym chałturnikiem, łachmaniarzem i tandeciarzem! Trzy minuty zajmowania czasu antenowego i kilka metrów kwadratowych powierzchni sceny opolskiej dla takiej chałtury, (...) uważam, że to jest totalne nieporozumienie! - grzmiał prowadzący program.

ZOBACZ: TERRORYZM w Polsce? Atak KWASEM pod Teatrem Powszechnym!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki