Reese Witherspoon została aresztowana

2013-04-23 3:40

Laureatka Oscara za film "Spacer po linie" znowu trafiła na pierwsze strony gazet. Tym razem z powodu awantury z policją. Reese Witherspoon (37 l.) stanęła w obronie swojego męża Jamesa Totha, który prowadził wóz po pijanemu. Kiedy dmuchnął w balonik wyszło, że ma 1,3 promila. Wtedy aktorka wpadła w szał.

"Powiedziała mi, że będę opisany w mediach. Zaczęła wykrzykiwać, że nie jestem prawdziwym policjantem - napisał w raporcie funkcjonariusz, który zatrzymał gwiazdę. - Powiedziałem jej, by usiadła na tyłku i była cicho. Nie posłuchała mnie i wyszła z samochodu, twierdząc, że jest Amerykanką i ma prawo stać na amerykańskiej ziemi".

Aktorka i jej mąż trafili do aresztu na 24 godziny. Po wpłaceniu przez przyjaciół kaucji zostali zwolnieni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki